Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Sobota, 20 kwietnia. Imieniny: Agnieszki, Amalii, Czecha
05/04/2020 - 08:00

św. Jan Paweł II - "Tryptyk rzymski"

​W 2003 ukazał się poemat "Tryptyk rzymski", jednocześnie w sześciu językach: polskim, niemieckim, angielskim, hiszpańskim, francuskim i włoskim. To jedyny stricte literacki utwór napisany przez papieża i podpisany jego imieniem. Dotyczy najważniejszych wartości, których wiek XXI nie może zaprzepaścić: wiary, nadziei i miłości.


Fragment z części "Medytacje nad Księgą Rodzaju na progu Kaplicy Sykstyńskiej"

(...)

2. Obraz i podobieństwo

«Uczynił Bóg człowieka na swój obraz i podobieństwo,

mężczyzną i niewiastą stworzył ich — 

i widział Bóg, że było bardzo dobre,

oboje zaś byli nadzy i nie doznawali wstydu».

Czy to możliwe?

Współczesnych o to nie pytaj, lecz pytaj Michała Anioła,

(a może także współczesnych!?).

Pytaj Sykstyny.

Jak wiele tu powiedziane na tych ścianach!

Początek jest niewidzialny. Tu wszystko na to wskazuje.

Cała ta bujna widzialność, jaką ludzki geniusz wyzwolił.

I kres także jest niewidzialny.

Choć tu spada na twój wzrok wędrowcze

wizja ostatecznego Sądu.

Jak uczynić widzialnym, jak przeniknąć poza granice

      dobra i zła?

Początek i kres, niewidzialne, przenikają do nas z tych ścian!

On

«W Nim żyjemy, poruszamy się i jesteśmy».

Czy On jest tylko przestrzenią bytowania bytujących?

Jest Stwórcą.

Ogarnia wszystko stwarzając i podtrzymując w istnieniu —

Sprawia podobieństwo.

Gdy Paweł apostoł przemawia na Areopagu

wyraża się w jego słowach cała tradycja Przymierza.

Dzień każdy kończył się tam słowami:

«I widział Bóg, że było dobre».

Widział, odnajdywał ślad swojej Istoty —

Znajdował swój odblask we wszystkim co widzialne.

Przedwieczne Słowo jest jak gdyby progiem,

za którym żyjemy, poruszamy się i jesteśmy.

Człowiek (Ja)

Dlaczego o tym właśnie jedynym dniu powiedziano:

«Widział Bóg, że wszystko, co uczynił, było bardzo dobre»?

Czy temu nie przeczą dzieje?

Choćby nasz wiek dwudziesty! I nie tylko dwudziesty!

A jednak żaden wiek nie może przesłonić prawdy

o obrazie i podobieństwie.

Michał Anioł

Z tą prawdą kiedyś zamknął się w Watykanie,

aby wyjść stamtąd, pozostawiając Kaplicę Sykstyńską.

«Stworzył więc Bóg człowieka na swój obraz,

na obraz Boży go stworzył,

mężczyzną i niewiastą stworzył ich.

Chociaż oboje byli nadzy,

nie doznawali wobec siebie wstydu»!

I widział Stwórca, że było bardzo dobre.

Czyż nie On właśnie widzi wszystko w całej prawdzie?

Omnia nuda et aperta ante oculos Eius —

Oni

Oni także u progu dziejów

widzą siebie w całej prawdzie:

byli oboje nadzy...

Oni także stali się uczestnikami tego widzenia,

które przeniósł na nich Stwórca.

Czyż nie chcą nimi pozostać?

Czyż nie chcą odzyskiwać tego widzenia na nowo?

Czyż nie chcą dla siebie być prawdziwi i przejrzyści — 

jak są dla Niego?

Jeśli jest tak, śpiewają hymn dziękczynny,

jakieś Magnificat ludzkiej głębi

i wtedy jakże głęboko czują,

że właśnie «W Nim żyjemy, poruszamy się i jesteśmy» —

      Właśnie w Nim!

To On pozwala im uczestniczyć w tym pięknie,

      jakie w nich tchnął!

To On otwiera im oczy.

Kiedyś Michał Anioł wychodząc z Watykanu

pozostawił polichromię, której kluczem jest «obraz

      i podobieństwo».

Wedle tego klucza niewidzialne wyraża się w widzialnym.

Prasakrament. (...)
 

Jan Paweł II, "Tryptyk rzymski", Wydawnictwo św. Stanisława BM, 2003







Dziękujemy za przesłanie błędu