Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Piątek, 29 marca. Imieniny: Marka, Wiktoryny, Zenona
22/08/2020 - 16:05

"Naczelnik Państwa pojechał najpierw pod Nowy Sącz"

12 sierpnia, w przededniu bitwy, marszałek Piłsudski opuścił Warszawę. Czy był to jego pomysł, czy może podsunął mu tę myśl generał Rozwadowski, trudno powiedzieć. Ten wyjazd mógł być po myśli generała Rozwadowskiego, który wprawdzie znalazł modus vivendi z upartym marszałkiem, ale cenił sobie swobodę działania, a tę mógł mieć tylko jako de facto niezależny wódz. […]

Rozdział: Rozkaz nr 8358/3

Zatem kiedy na Bałtyk wyruszyła flotylla 30 brytyjskich okrętów, a w tej liczbie 5 groźnych krążowników, w Warszawie na nadzwyczajnym posiedzeniu rządu wybrano delegację, która musiała podjąć tę ciężką dyplomatyczną rękawicę. Opracowano wytyczne rozmów. Przede wszystkim nie godzono się na rozbrojenie i zmniejszenie ilości wojska. Przyjęto natomiast linię Curzona jako granicę państwa, delegacja otrzymała jednak polecenie, by powalczyć o granicę przebiegającą dalej na wschód od jeziora Narocz, przez Baranowicze, aż pod Łuck.

Wyznaczony na przewodniczącego Jan Dąbski, podsekretarz stanu w ministerstwie spraw zagranicznych, zabrał delegację w drogę do Mińska 14 sierpnia. Obejmowała ona przedstawicieli partii sejmowych, ministerstwa spraw zagranicznych i wojska. Decydował Dąbski, ale wiele do powiedzenia miał również przedstawiciel Narodowej Demokracji Stanisław Grabski. I jeden, i drugi nie należeli do politycznych przyjaciół marszałka.

Piłsudski nie był zachwycony tą inicjatywą rządu. „Inaczej jak żebraniną tego nazwać nie mogę, gdyż wszczynać miano rozmowy o pokój, kiedy zwycięski nieprzyjaciel do stolicy naszej pukał i groził zniszczeniem organizacji państwa przedtem, nim słowo o pokoju wyrzecze”13.

Rozdział: Radzymin

12 sierpnia Tuchaczewski odebrał dyrektywę z Moskwy, w której Trocki ponaglał go do rychłego zdobycia Warszawy. 15 Armia Korka zajęła Nasielsk, a 4, ocierająca się prawym skrzydłem o granicę pruską, zbliżała się do Nieszawy. Tuchaczewski atakował pełnym wachlarzem. Łazarewicz wbijał dywizje 3 Armii między Bug a Nasielsk, klinem uderzając w broniącą się nad Wkrą 17 Dywizję z armii Sikorskiego. […]

12 sierpnia, w przededniu bitwy, marszałek Piłsudski opuścił Warszawę. Czy był to jego pomysł, czy może podsunął mu tę myśl generał Rozwadowski, trudno powiedzieć. Ten wyjazd mógł być po myśli generała Rozwadowskiego, który wprawdzie znalazł modus vivendi z upartym marszałkiem, ale cenił sobie swobodę działania, a tę mógł mieć tylko jako de facto niezależny wódz. […]

Naczelnik Państwa pojechał najpierw pod Nowy Sącz, by tam spotkać się z córkami i przyszłą panią Piłsudską. Był wyraźnie przygnębiony, widać było na nim ciężar ostatnich nerwowych dni. Aleksandra Szczerbińska odniosła wrażenie, że żegna się z nimi na zawsze. „Pożegnał się z dziećmi i ze mną, jakby szedł na śmierć. Niecierpliwiła go moja absolutna pewność, że bitwa skończy się naszym zwycięstwem”7. Potem Piłsudski zawrócił na północ i trafił do Puław, gdzie czekał na niego sztab Frontu Środkowego. Na miejscu przekonał się, „że stan moralny wszystkich dywizji, a było ich zebranych cztery, nie był tak zły, jak poprzednio przypuszczałem”8. Gorzej było z umundurowaniem, uzbrojeniem i uzupełnieniem stanów etatowych. Okazało się bowiem, że „bataliony z bronią francuską trafiły do dywizji uzbrojonych w mauzery niemieckie lub manlichery austriackie. Rozplątanie tego chaosu wymagało więc czasu”9. Do tego połowa strzelców podhalańskich z 21 Dywizji nie miała butów.

21 Dywizja Górska, sklejona z dwóch brygad obejmujących każda po dwa pułki podhalańskie, była nową jednostką, aczkolwiek miała już za sobą epizod bitwy pod Brześciem Litewskim. Po starciu pułkownik Andrzej Galica odskoczył zgodnie z rozkazem za Wieprz pod Kockiem. Tam jednak znalazł i nastraszył Podhalan patrol nieprzyjaciela z Grupy Mozyrskiej, co sprawiło, że żołnierze opuścili przedmoście ku wielkiemu niezadowoleniu Piłsudskiego.


W cytowanych fragmentach nie uwzględniono przypisów

Kacper Śledziński, „Wojna polsko-bolszewicka. Konflikt który zmienił bieg historii”, wydawnictwo Znak Horyzont, 2020
Dziękujemy wydawnictwu Znak za udostępnienie wybranych fragmentów







Dziękujemy za przesłanie błędu