Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Środa, 24 kwietnia. Imieniny: Bony, Horacji, Jerzego
05/11/2020 - 16:10

Dziesięć konkretnych lekcji, których udzielił nam Jan Paweł II

Papież złamał wtedy wszystkie reguły światowych mediów i wszelkie limity tak cennego dla nich ściśle wyliczonego wcześniej czasu. Nigdy w historii naszego globu telewizje nie transmitowały tak długiego okresu ciszy.

Z rozdziału: Nie potrzeba pomników z kamienia – 10 lekcji Jana Pawła II

[…] Nasz kraj stoi wobec poważnych problemów wewnętrznych i międzynarodowych. Przyszłość świata nie tylko z powodów pandemii nie rysuje się w jasnych barwach. Kościół w Polsce – który tak stracił na wiarygodności – stoi wobec bardzo poważnych wyzwań. I naprawdę potrzebujemy odnowy duchowej i odbudowy polifonicznej wspólnoty, wyzwolenia pokładów dobrej energii w sercach milionów Polaków. Wymaga to modlitwy i odnowy liturgii oraz pogłębienia formacji i nowych, rozlicznych społecznych zaangażowań inspirowanych przez wiarę. Wobec otaczających nas niewesołych realiów brzmi to może jak naiwne wishful thinking, ale innej drogi po prostu nie ma.

Może więc warto się zastanowić, jak głębiej zainspirować własne życie, życie naszych parafii, nasze życie społeczne i kulturowe myślą i nauczaniem, którym przez blisko 30 lat swojego pontyfikatu dzielił się z nami Jan Paweł II. Jeśli liderzy Kościoła nie podejmują skutecznie tego zadania, to może sami spróbujmy małych konkretów, działań na naszą miarę. Małe naprawdę jest piękne. A nawet więcej: jest bezcenne.

Dziesięć papieskich lekcji

Na swój własny użytek spisałem sobie dziesięć takich konkretnych lekcji, których udzielił nam Jan Paweł II.

1. Modlitwa

Pierwsza z nich to lekcja modlitwy. Warto wspomnieć choćby brewiarz, który Jan Paweł II odmówił w katedrze na Wawelu w 2002 roku podczas adoracji Najświętszego Sakramentu. Trwał przez kilkadziesiąt minut w milczeniu, głęboko zanurzony w tajemnicę Obecności. Papież złamał wtedy wszystkie reguły światowych mediów i wszelkie limity tak cennego dla nich ściśle wyliczonego wcześniej czasu. Nigdy w historii naszego globu telewizje nie transmitowały tak długiego okresu ciszy. A Jan Paweł II był po prostu autentyczny, wierny swoim słowom wypowiedzianym 20 lat wcześniej w rozmowie z André Frossardem: „nie prowadząc życia wedle reguły kontemplacyjnej, mam świadomość, że owa gleba modlitwy, z której wyrasta każdy dzień, ma w sobie wiele elementów i momentów kontemplacyjnych – i że modlitwy te posiadają szczególną wartość dla całej mojej posługi. [1].

A w tym samym mieście, w 1997 roku, podczas kanonizacji królowej Jadwigi mówił: Uczcie się w szkole św. Jadwigi, wybitnej władczyni, która – mimo młodego wieku – była znakomitym politykiem, była też niezwykle zaangażowana w dzieła miłosierdzia i – jak mało kto – rozumiała rolę nauki i kultury. Ale – podkreślał Papież – ta jej „głęboka mądrość i szeroka aktywność płynęły z kontemplacji – z osobistej więzi z Ukrzyżowanym. Contemplatio et vita activa tu zyskiwały słuszną równowagę”.

Maciej Zięba OP, „Pontyfikat na czasy zamętu Jan Paweł II wobec wyzwań Kościoła i świata”, Wydawnictwo W Drodze, 2020

Dziękujemy Wydawnictwu W drodze za udostępnienie cytowanych fragmentów


[1] A. Frossard, Nie lękajcie się..., s. 40.







Dziękujemy za przesłanie błędu