Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Czwartek, 25 kwietnia. Imieniny: Jarosława, Marka, Wiki
13/06/2021 - 15:45

"Czy doprawdy w takich przedsięwzięciach tylko pieniądze się liczą?"

Dlaczego ludzie tak szybko zapomnieli o tym, kto na tej sali jako pierwszy odważył się wzbić myślą ponad przeciętność?

Fragment rozdziału: Dziewczyna na wieży

Owszem, to Gustaw Eiffel przecierał polityczne i towarzyskie szlaki, dzięki którym umożliwiono budowę — mierzył się ze zjadliwą prasą, odpowiadał na krytykę i na oficjalne protestacje pisarzy takich jak Maupassant, zranionych w swoim poczuciu miejskiej estetyki. Jednak to Victor czuwał nad budową, to on znał imiona swoich majstrów, to on rozwiązywał trudności w terenie. A teraz... pozostaje w cieniu Gustawa Eiffela.

Czy doprawdy w takich przedsięwzięciach tylko pieniądze się liczą? Dlaczego ludzie tak szybko zapomnieli o tym, kto na tej sali jako pierwszy odważył się wzbić myślą ponad przeciętność? Czemu z taką łatwością zapominają, kto jest prawd z i w y m  geniuszem?— Jesteś blady. — Głos Lisette zbudził go z zamyślenia i wzniecił w jego duszy niejasne ukłucie żalu.

Delikatnie musnął kciukiem jej policzek. Spojrzał na nią i spróbował się uśmiechnąć. Była jego narzeczoną i była taka piękna, nic się nie zmieniła przez ostatnie miesiące. Jej kasztanowe, falujące włosy, jej prosty nos i zaróżowione policzki, wiotka kibić, drobne piersi i duże, ciemne oczy... Wszystko w niej współgrało w zachwycającej harmonii. Doprawdy, miała prawo chcieć olśniewać. Więcej: miała prawo przyjmować hołdy paryżan. Był szczęściarzem, że miał ją przy sobie.— Victorze, czy ty się mnie wstydzisz? — rzuciła mu do ucha drżącym półszeptem. To pytanie szczerze nim wstrząsnęło.— Nie! — zaprotestował gorączkowo i mocniej ścisnął ją za rękę. Ujął jej dłoń i przycisnął do ust szczupłe palce. — Jak w ogóle możesz tak myśleć, głuptasie? Spojrzała mu prosto w oczy i lekko się zarumieniła.— Mam wrażenie, że wcale nic chcesz tu być... ze mną. Myślami jesteś gdzie indziej. W jakimś innym miejscu, w innym czasie. Tak chciałam poznać twoich paryskich znajomych, specjalnie kupiłam tę suknię... A przedstawiłeś mnie ledwie kilku osobom. Teraz czuję, że najchętniej byś stąd wyszedł. (…)







Dziękujemy za przesłanie błędu