Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Czwartek, 25 kwietnia. Imieniny: Jarosława, Marka, Wiki
19/03/2015 - 17:19

Ojciec Oszajca: Wierszem można odkorkować duszę

- Pieśń nad pieśniami uważana jest przez żydów za serce Biblii, a to jest erotyk, czysta poezja, jedyna księga Starego Testamentu gdzie wprost nie pada słowo "Bóg" - powiedział o.Wacław Oszajca SJ. W miniony wtorek w Bursie Jezuickiej przy ul. Św. Ducha w Nowym Sączu znany jezuita" teolog, publicysta i... poeta miał wykład pt. "Jezus w poezji".
Ojciec Oszajca głosił rekolekcje wielkopostne w parafii Ducha Świętego i proboszcz, o. Józef Polak SJ poprosił gościa, aby przy okazji spotkał się ze słuchaczami Uniwersytetu Drugiego i Trzeciego Wieku. Taka uczelnia działa przy jezuickiej parafii od ponad roku i ma coraz więcej "studentów".

- Poeta nie panuje nad słowem i często powie więcej, niż chciał powiedzieć - mówił prelegent i rozbierał na części najpiękniejsze, religijne wiesze m.in. Herberta, Miłosza, Anioła Ślązaka, ale także żydowskich, niemieckich, bałkańskich i amerykańskich poetów (m.in. Wł. Szlengela i Else Lasker-Schuler), często deklarujących się jako ateiści i agnostycy, a w których strofach pobrzmiewa tęsknota za Bogiem i transcedencją. Oszajca mówił, że poezja jest bardzo bliska mistycyzmu i także św. Faustyna Kowalska próbowała pod koniec życia składać wiersze.

Na koniec jezuita zostawił sobie słynną "Firankę" Władysława Broniewskiego i jeszcze słynniejszy wiersz Juliana Tuwima "Chrystusie...".
- Wiersz jest po to, aby obudzić w nas zakorkowaną duszę, do której w inny sposób nie dotrzemy - postawił kropkę nad i ojciec Oszajca.

Na koniec jezuita podpisywał swoje książki, bo okazuje się, że ma w Nowym Sączu wielu fanów, którzy na spotkanie z poetą w sutannie przyszli z jego tomikami wierszy. Spotkanie prowadzil o. Józef Polak.
(s), fot. własne






Dziękujemy za przesłanie błędu