Górale modlili się przy Kaplicy Papieskiej na Turbaczu
Mszy św. przy ołtarzu polowym obok Kaplicy Papieskiej pod Turbaczem przewodniczył ks. Władysław Zązel, znany duszpasterz, kapelan środowisk abstynenckich i Związku Podhalan.
Kazanie wygłosił ks. Jan Gacek, także kapelan Związku Podhalan i uczeń ks. prof. Józefa Tischnera. – Europa dzisiaj musi postawić na świętych realistów, jakim był m.in. św. Maksymilian Maria Kolbe czy św. Jan Paweł II. Inaczej nasz kontynent pozostanie w mroku i nie odpowie w żaden sposób na Bożą miłość – mówił ks. Gacek. W modlitwie wiernych górale modlili się m.in. za zmarłych kapelanów Związku Podhalan – ks. prof. Józefa Tischnera, ks. Tadeusza Juchasa, wspomnieli także sercanina ks. Kazimierza Krakowczyka, wieloletniego duszpasterza Kaplicy Papieskiej pod Turbaczem.
Podczas niezwykłej, gorczańskiej liturgii w górski las, który otacza polanę pod Turbaczem, rozchodził się śpiew góralskich gaździn z zespołu „Mali Śwarni”. Przygrywała także kapela góralska, muzykanci z Tenczyna oraz liczna orkiestra dęta OSP z Mszany Górnej.
Wszyscy byli ubrani w stroje góralskie. Zaś w procesji z darami najmłodsi górale i Podhalanie przynieśli m.in. swojską kiełbasę, oscypka, miód, owoce. Wśród kilku tysięcy wiernych były władze Związku Podhalan, na czele z wiceprezesami Stanisławą Trebunią Staszel, Grzegorzem Szepelakiem, Alojzym Lichosytem, a także podhalańska posłanka Anna Paluch. Na Turbacz z pocztami sztandarowymi wyszły delegacje Związków Podhalan z Łopusznej, Ochotnicy Górnej, Tylmanowej, Rabki, Szaflar, jak również OSP z Kowańca, oraz delegacje Podhalańskiej Grupy Rekonstrukcyjnej „Błyskawica” i Związku Więźniów Politycznych Okresu Stalinowskiego z koła Waksmund.
Źródło: IDK