Zdewastowane przystanki autobusowe szpecą centrum Gorlic
Władze Gorlic mają problem z wandalami dewastującymi przystanki komunikacji miejskiej. – To wygląda paskudnie,. Marzniemy, nie ma szyb i hula wiatr, co staje się nie do zniesienia w mroźny dzień – skarżą się oczekujący na autobus pasażerowie. Przystanki autobusowe w Gorlicach są regularnie dewastowane: wybite szyby, urwane dachy i tablice z rozkładami jazdy – tak wygląda większość z nich. Dzieło miejscowych wandali będzie można „podziwiać” jeszcze kilka tygodni. Urzędnicy miejscy regularnie naprawiać ich nie zamierzają, bo to po prostu nie opłacalne.
- Planujemy kompleksową naprawę szkód na początku kwietnia. Taka akcja przeprowadzana jest zawsze raz w roku – skomentował Jakub Krzyszycha, rzecznik Urzędu Miasta w Gorlicach.
Argument ekonomiczny nie przemawia do marznących na przystankach Gorliczan. - My mieszkańcy protestujemy i chcemy mieć możliwość przebywania na przystankach w normalnych warunkach - argumentuje Janusz Krupa, mieszkaniec miasta.
ED
Fot. ED