Zamiast "Sądeczanki" budują drugi łącznik brzeski z autostradą...
Dwa lata temu minister budownictwa „klepnął” decyzję o budowie drugiej części tak zwanego łącznika brzeskiego, który pozwoli na odsunięcie od Brzeska ruchu tranzytowego pomiędzy A4 a Nowym Sączem i rozładuje korki w godzinach szczytu. Teraz sprawa inwestycji posuwa się do przodu.
- Płakać się chce, że nie ma bata na tych z Gnojnika i Łososiny, co nam blokują budowę„ Sądeczanki” - mówią kierowcy ciągle skazani na wąską i krętą jezdnię przez mękę do A4.
Czytaj też Pierwsze urodziny na grobie "sądeczanki". Ruszcie się, nasi posłowie!
Na razie na otarcie łez zamiast nowej drogi szybciej z krakowskiej autostrady zjedziemy na drogę do Nowego Sącza. Rok temu minister Infrastruktury i Budownictwa „klepnął” decyzję o budowie drugiej części tak zwanego łącznika brzeskiego, który pozwoli na odsunięcie od Brzeska ruchu tranzytowego pomiędzy A 4 a Nowym Sączem i rozładuje korki w godzinach szczytu. Teraz są kolejne wieści na ten temat.
- Andrzej Adamczyk zatwierdził aneks do programu inwestycji dla budowy drogi krajowej nr 75 na odcinku Brzesko – Nowy Sącz, który zakłada, że także fragment tej trasy, stanowiący jednocześnie obwodnicę Brzeska powstanie jako droga dwujezdniowa ruchu przyspieszonego (klasy GP) - informuje Iwona Mikrut, rzecznik prasowy małopolskiego oddziału Generalnej Dyrekcji. Decyzja wynika prognozy ruchu, która została przeprowadzona w ramach studium techniczno-ekonomiczno-środowiskowego wykazały, że droga przy tak dużym natężeniu ruchu mogłaby okazać się niewystarczająca.
Czytaj też Obiecali i odjechali. Co z tą budową drogi do Brzeska po wyborach?
Drugi etap łącznika brzeskiego w przeciwieństwie do dalszego przebiegu drogi krajowej 75 ma już opracowane studium korytarzowe, czyli znany jest przebieg tego odcinka . Trasa rozpocznie się od zrealizowanego już pierwszego etapu łącznika będzie miała długość około 2,4 km. Włączenie do istniejącej drogi krajowej nr 75 nastąpi w rejonie skrzyżowania ulic Mickiewicza i Cesarski Gościniec mówi Iwona Mikrut.
Dlaczego inwestycja jest konieczna? Bo na odcinku drogi krajowej 75 w rejonie Brzeska, szczególnie w godzinach szczytu, wyczerpała się przepustowość pojazdów z uwagi na liczne zakłady i sklepy komercyjne, sygnalizacje świetlne oraz nakładanie się ruchu miejskiego z tranzytowym.
Mimo oddania do ruchu autostrady A-4 na odcinku węzeł Szarów – węzeł Krzyż i odciążającej ruch pojazdów dk 94 – sytuacja uległa poprawie tylko na jakiś czas. Według danych Generalnego Pomiaru Ruchu z 2015 r. na odcinku dk 94 pomiędzy włączeniem I etapu łącznika brzeskiego (stanowiącym początek II etapu łącznika brzeskiego) – do skrzyżowania z istniejącą dk 75, na kierunku Brzesko – Nowy Sącz, średni dobowy ruch wynosi nawet 17 996 pojazdów.
Budowa drugiego etapu łącznika pozwoli na odsunięcie od Brzeska ruchu tranzytowego pomiędzy A4 a Nowym Sączem i rozładowanie spiętrzeń ruchu w godzinach szczytu. Po wybudowaniu łącznik będzie stanowić będzie południowo-zachodnią obwodnicę miasta, która upłynni także ruch z Nowego Sącza do A4.
Według planowanego harmonogramu uzyskanie decyzji środowiskowej ma nastąpić w 2019 roku. Inwestycja ruszy w 2020 roku i potrwa trzy lata.
[email protected] fot. T.K