Wybudują nam kawałek „Sądeczanki, ale od strony Brzeska. Lepszy rydz niż nic

Tak zwany drugi łącznik brzeski, którego pierwsza część została wybudowana cztery lata temu, pozwoli na odsunięcie od Brzeska ruchu tranzytowego pomiędzy autostradą A 4 a Nowym Sączem i rozładuje korki w godzinach szczytu. To pierwszy kawałek „sądeczanki”, który  w przeciwieństwie do dalszego przebiegu DK 75 już blisko dwa lata temu miał opracowane studium korytarzowe, czyli wytyczenie trasy. Teraz Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad rozstrzygnęła przetarg na jego budowę.

W pierwotnych planach miała to być droga z jedną jezdnią, jednak analiza i prognoza ruchu, które zostały przeprowadzone w ramach studium techniczno-ekonomiczno-środowiskowego wykazały, że taki przekrój może się okazać niewystarczający - wyjaśnia Iwona Mikrut, rzecznik prasowy regionalnego oddziału Genialnej Dyrekcji.

Czytaj też Zamiast "sądeczanki" na otarcie łez zbudują drugi łącznik brzeski z A4

Ostatecznie minister infrastruktury Andrzej Adamczyk zatwierdził aneks do programu inwestycji dla budowy DK 75 na odcinku Brzesko - Nowy Sącz i będzie to dwujezdniowa droga szybkiego ruchu o długości trzech kilometrów.

- Powiedzie od ronda, które kończy pierwszy etap łącznika oddanego do użytku  w 2016 roku. Łączy on autostradę A4 z drogą krajową nr 94. Włączenie do istniejącej drogi krajowej nr 75 nastąpi w rejonie styku ulic Mickiewicza i Cesarski Gościniec – tłumaczy Mikrut.Koszt inwestycji, to 98,3 miliona złotych. Ma być gotowa za trzy lata.

A co z budową „Sądeczanki” od strony Nowego Sącza? W sierpniu rząd sypnął kasą i do ponad trzech miliardów zwiększył finansowanie inwestycji, która ciągle jest na etapie uzgadniania ostatecznego przebiegu trasy. Do dalszych, szczegółowych analiz, zostały wybrane trzy warianty. Samorządy za optymalny uznały ten z dwoma tunelami, pod Górą Bukowiec i Pod Justem.

Czytaj też Przełom w sprawie ”sądeczanki”. Jak daleko do budowy nowej drogi do Brzeska

Ta wstępna zgoda pozwoli zgłosić zaproponowane trasy przebiegu nowej drogi do Brzeska we wniosku o decyzję środowiskową. A potem jeszcze trzeba czekać mniej więcej rok na wydanie decyzji, ta procedura także wymaga kolejnych konsultacji, które mają zdecydować o ostatecznym wyborze wariantów. Dopiero wtedy będzie można startować z pracami nad projektem.

Przypomnijmy, że nowa droga pomiędzy Nowym Sączem a Brzeskiem ma liczyć około 50 kilometrów długości. Szacowany koszt inwestycji, zależnie od wariantu, waha się od 2,1 do 3,5 mld złotych. Najdroższy jest wariant z dwoma tunelami. ([email protected], fot. GDDKiA)