Winiarnia Sądecka: prawdziwy dom wina nie tylko dla koneserów
Znakomita selekcja win pozwoli dobrać odpowiednią butelkę wina dla każdego z gości, jak również do zabrania do domu, ponieważ w Winiarni będzie również sklep, w którym wyboru adekwatnego trunku pomoże nam dokonać wykwalifikowana osoba.
Lokalizacja Winiarni jest wyjątkowa. W tych samych podziemiach na przełomie XVI i XVII wieku przechowywał wino słynny handlarz i rajca miejski, patron jednej z sądeckich ulic, Jerzy Tymowski. Ten sam, który jest autorem bezcennego dla historyków diariusza.
W miejscu związanym z tak zacnymi osobami zwykłej knajpki czy pubu po prostu otworzyć nie wypada. Co innego Winiarnia. Choć z kronikarskiego obowiązku napiszemy, że przed laty funkcjonowała tu pod adresem Rynek 10 Restauracja Kupiecka.
Dziś, po kapitalnym remoncie miejsce jest nie do poznania. Stare sklepienia pieczołowicie osuszono i wyremontowano. Część została pokryta malowidłami spod ręki Mgr. Morsa. Dla większości z nas bardzo ważna jest aranżacja wnętrza, która sprawi, że będziemy się czuć wyjątkowo.
- Wino nie lubi tłumu - zaznaczają właściciele – Dlatego stworzyliśmy dla naszych gości kilka kameralnych loży. Jest miejsce przy kominku, idealne na spotkanie w gronie przyjaciółek, prawdziwy „babski wieczór”. Są stoliki przy których można zorganizować spotkania biznesowe. Są loże idealne na romantyczny wieczór. Mamy również większą salę z kilkoma stolikami, która sprawdzi się świetnie podczas prezentacji, szkolenia czy imprezy okolicznościowej.
- W tej samej sali jest też specjalny podest, chcemy aby odbywały się tu spotkania z muzyką i kameralne, klimatyczne koncerty.
Co bardzo ważne – szczególnie w dobie epidemii COVID-19 – każde z tych miejsc można odizolować od reszty lokalu kotarami lub parawanami. Można tu będzie po prostu zaszyć się na kilka godzin, by w intymnej, a przez to swobodnej atmosferze, oderwać się od problemów dnia codziennego.
I teraz serce tego miejsca, wino.
- W karcie będzie około 60 pozycji i będą to wina różne, zarówno z Europy jak i z Nowego Świata. Sprzedawane będą na butelki oraz wybrane wina na kieliszki, będzie również wino domu sprzedawane na karafki. – zapowiadają właściciele.
- Karta win nie będzie stała, będziemy co dwa trzy miesiące rotować trunki. Szczególnie wina na kieliszki. tak, aby goście mogli poznać najróżniejsze smaki, ponieważ wino nie lubi rutyny.
Wszyscy jednocześnie wiemy, że wino wzmaga apetyt, więc by zachować właściwy piciu wina koloryt i oprawę, w Winiarni Sądeckiej serwowane będą przekąski typu tapas, deski serów i wędlin.
Gospodarze będą również organizować degustacje win, prowadzone przez doświadczonych sommelierów.
Winiarnia Sądecka łączy nowoczesność oraz niezwykle magiczny klimat sądeckich piwnic. Jest to idealne miejsce na odpoczynek, miłą rozmowę czy też wieczorne spotkanie dla wszystkich tych, którzy lubią degustować wino. Serdecznie zapraszamy!
Materiał sponsorowany