Ulica Jamnicka w Nowym Sączu dziurawa jak ser
Kierowcy z ul. Jamnickiej w Nowym Sączu narzekają, że jazda samochodem po tej drodze grozi zerwaniem zawieszenia, a obietnice remontu pojawiają się tylko przed kolejnymi wyborami.
Zdesperowani mieszkańcy poprosili nas o pomoc w tej kwestii.
- Przed ostatnimi wyborami samorządowymi kandydaci na radnych obiecywali nam złote góry. Gdyby dotrzymali słowa to mielibyśmy ulicę bez dziur, z chodnikami i w dodatku oświetloną. A tak od trzynastu lat żyjemy tu niczym za króla Ćwieczka - mówi jeden z naszych Czytelników.
Jak wyjaśnia nasz rozmówca zapewnienia remontu ulicy padają regularnie przed każdymi wyborami, a później zapada cisza do następnych wyborów.
Zainteresowaliśmy się stanem nawierzchni na tej ulicy i po naszej interwencji okazało się, że co większe ubytki w drodze zostały zalepione.
- Ostatnio drogowcy połatali największe dziury. Zrobili to jednak tak, że asfalt lepi się do kół samochodów - narzekają mieszkańcy ul. Jamnickiej.
Niestety, dla właścicieli domów przy tej ulicy nie mamy dobrych wiadomości. Ubytki w asfalcie są uzupełniane na bieżąco, ale na większe roboty nie mają co liczyć.
- W najbliższym czasie nie planujemy remontu tej ulicy - wyjaśnia krótko Grzegorz Mirek, dyrektor Miejskiego Zarządu Dróg w Nowym Sączu.
(Rob)
Fot. Rob
Jak wyjaśnia nasz rozmówca zapewnienia remontu ulicy padają regularnie przed każdymi wyborami, a później zapada cisza do następnych wyborów.
Zainteresowaliśmy się stanem nawierzchni na tej ulicy i po naszej interwencji okazało się, że co większe ubytki w drodze zostały zalepione.
- Ostatnio drogowcy połatali największe dziury. Zrobili to jednak tak, że asfalt lepi się do kół samochodów - narzekają mieszkańcy ul. Jamnickiej.
Niestety, dla właścicieli domów przy tej ulicy nie mamy dobrych wiadomości. Ubytki w asfalcie są uzupełniane na bieżąco, ale na większe roboty nie mają co liczyć.
- W najbliższym czasie nie planujemy remontu tej ulicy - wyjaśnia krótko Grzegorz Mirek, dyrektor Miejskiego Zarządu Dróg w Nowym Sączu.
(Rob)
Fot. Rob