Udziały kolejnej spółki komunalnej idą pod młotek. Dlaczego wyprzedają miejski majątek?

Za mniejszościowy pakiet udziałów spółki komunalnej Polski Fundusz Rozwoju (PFR) zapłaci 12 mln zł. Jak limanowski samorząd zamierza wykorzystać pieniądze?

- Za sprzedane udziały w Miejskim Zakładzie Gospodarki Komunalnej i Mieszkaniowej Limanowa będzie mogła uzyskać 20 mln zł bezzwrotnej dotacji unijnej, którą przeznaczy na rozbudowę kanalizacji i wodociągu, modernizację oczyszczalni ścieków oraz dokończenie remontu stacji uzdatniania wody - informuje magistrat.

Czytaj też Udziały Sądeckich Wodociągów sprzedane za 40 mln. Na co pójdą pieniądze?

Środki ze sprzedaży udziałów mają stanowić wkład własny do projektu wodno-kanalizacyjnego, którego łączna wartość szacowana jest na 44 mln zł. Realizacja inwestycji ma doprowadzić do skanalizowania praktycznie całego miasta.

W ubiegłym roku miasto prowadziło postępowanie przetargowe na sprzedaż udziałów komunalnej spółki. Do przetargu przystąpiło dwóch oferentów, spółka Remondis oraz Fundusz Rozwoju, który okazał się lepszym oferentem.

Limanowa to kolejny po Nowym Sączu samorząd, który wszedł w alians z Państwowym Funduszem Rozwoju w ramach pilotażowego programu „Pakiet dla miast średnich". Transakcja została przypieczętowana przez burmistrza Władysława Biedę, szefa resortu inwestycji i rozwoju Jerzego Kwiecińskiego oraz prezesa PFR Pawła Borysa.

Czytaj też Nowy Sącz: Miejskie Przedsiębiorstwo Energetyki Cieplnej następne w kolejce do sprzedaży udziałów?

Wedle rządowych koncepcji Fundusz to tanie pieniądze dla gmin na inwestycje. To jak tłumaczył podczas finalizowania umowy z Limanową Jerzy Kwieciński odwrócenie dotychczas preferowanej polityki gospodarczej zakładającej koncentrację inwestycyjną w dużych miastach, z pominięciem miast średnich i obszarów wiejskich.

- Strategia na rzecz odpowiedzialnego rozwoju chce realizować plan zrównoważonego rozwoju całego kraju. Usunęliśmy z dokumentów strategicznych paradygmat polaryzacyjno-dyfuzyjny – mówił Jerzy Kwieciński.

W Polsce mamy około tysiąca miast, jedna czwarta to małe i średnie miasta. Połowa tych miast traci funkcje społeczno-gospodarcze. Nie tylko nie rozwija się, ale postępuje tam stagnacja. Pakiet dla miast średnich ma to zmienić.

- Polski Fundusz Rozwoju ma wypełniać lukę, po unijnych dotacjach, które powoli się kończą. Jak podkreślał Kwieciński w naszym kraju połowa inwestycji publicznych to inwestycje samorządowe, co nie jest typowe w UE.

- Nadal mamy problem z inwestycjami samorządowymi w funduszach europejskich. One niestety są znacznie bardziej ślamazarne, aniżeli było to w poprzedniej perspektywie finansowej, a więc tu też musimy przyspieszyć. Z Polskim Funduszem Rozwoju będziemy działali na rzecz przyspieszenia inwestycji w sektorze prywatnym - zapowiedział.

- Rok 2018 będzie rokiem inwestycji, pakiet dla miast średnich świetnie się w to wpisuje –podkreślał minister.

[email protected] fot. UM limanowa