Tymowa w poprzek. "Sądeczanka" znów oprotestowana w gminie Czchów
Będzie z tego nowa wojna
Każdy, kto jest właścicielem działki przez którą przebiega lub graniczy któryś z wariantów drogi, może a nawet powinien udać się do Krakowa zapoznać z dokumentami i złożyć swój sprzeciw! A sprzeciw i protesty mają sens – czytamy na fanpag'u sołectwa.
- Na szczęście nasze władze samorządowe i pan burmistrz Marek Chudoba stoją niezmiennie na stanowisku, że tylko wariant A czyli samorządowy jest najbardziej korzystny i ma akceptację gmin, przez które ma przebiegać - napisał Adam Trepa.
Jeszcze nie ma decyzji Regionalne Dyrekcji Ochrony Środowiska, ale jako mieszkańcy Tymowej mówimy stanowcze i kategoryczne NIE dla wariantu C proponowanego przez projektanta - dodaje sołtys.
Pod postem pojawiły się bojowe komentarze.
Co oni się tak uczepili tej drogi ,nie ma innych tras ?Niech sobie jadą przez Limanową do Krakowa albo sobie tam firmy przeniosą. Po trupach chcą jeździć ? Byle wygodnie?
Autorzy projektu budowy „sądeczanki”wspólnie z GDDKiA za nic mają najważniejsze ludzkie wartości, a szczególnie zdrowie fizyczne i psychiczne mieszkańców Tymowej, Gnojnika, i wszystkich miejscowości, przez które -według g wariantu C- miałaby być wybudowana droga.
Pojawił się też jeden głos rozsądku.
Niech się wszyscy sprzeciwiają, to porządnej drogi nigdy nie będzie i dalej będziemy jeździć jak cygańskim taborem do autostrad
Never ending story
Droga do porozumienia w sprawie wytyczenia ostatecznego przebiegu „sądeczanki” wydaje się nie mieć końca. Najbardziej sprawę na ostrzu noża stawia burmistrz Czchowa Marek Chudoba. Jeszcze w czerwcu 2021 roku w piśmie skierowanym do małopolskiego oddziału GDDKiA napisał, że jeśli przeforsowany zostanie wariant rekomendowany przez drogowców, do budowy „sądeczanki” nie dopuści.
czytaj też Wybudują całkiem nową drogę do granicy ze Słowacją. Są już opracowane warianty szybkiej trasy
Zdaniem burmistrza przy pracach nad projektem przebiegu nowej trasy do Brzeska współpracy z lokalnymi samorządami zabrakło, Generalna Dyrekcja ignoruje postulaty i wnioski zgłaszane przez mieszkańców gmin, na terenie których miałaby być budowana droga i uporczywie forsuje własną, konfliktogenną koncepcję inwestycji. Projektantom firmy, która opracowała w sumie dwadzieścia sześć wariantów przebiegu trasy, Chudoba zarzuca archaiczne podejście do rozwiązywania problemów inżynierii drogowej. Co na to Generalna Dyrekcja?
Czytaj dalej na następnej stronie. Kliknij TUTAJ