Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Piątek, 29 marca. Imieniny: Marka, Wiktoryny, Zenona
25/10/2020 - 08:15

Tej nocy przestawiliśmy zegarki. Jak firmy płacą za zmianę czasu na zimowy

Tej nocy przestawiliśmy zegarki. Trzeba było cofnąć wskazówki z godziny trzeciej na drugą. W ten sposób zyskaliśmy w niedzielny poranek dodatkową godzinę snu. Cała operacja, która w założeniu ma służyć oszczędności energii, generuje koszty dla całej gospodarki.

Od lat nie milkną dyskusje na temat kosztów majstrowania przy czasie, co w założeniu ma służyć oszczędności energii. Jesienią i zimą, kiedy dni są coraz krótsze, dłużej świecą się lampy, a  z powodu zimna włączamy ogrzewanie – argumentują orędownicy takiego rozwiązania.

Ta teoria jest nieprawdziwa stwierdziła w wypowiedzi dla  „Gazety Polskiej Codziennie” Beata Jarosz-Dziekanowska, rzecznik prasowy Polskich Sieci Elektroenergetycznych.

- Zimowa zmiana czasu skraca czas trwania szczytu wieczornego i tu możemy mówić o zmniejszeniu zużycia energii. Jednak w trakcie wiosennej zmiany wykonujemy ruch dokładnie przeciwny. Zatem w skali roku zmiana czasu nie ma wpływu na istotne oszczędności w konsumpcji energii elektrycznej – wyjaśnia rzeczniczka.

Z raportu Fundacji Republikańskiej "Zła zmiana. Negatywne konsekwencje zmiany czasu" wynika, że dla całej gospodarki korekta godziny to gigantyczne koszty ekonomiczne i społeczne.

Przy przechodzeniu na czas zimowy niemal cały ruch pasażerski - kolej, linie lotnicze czy autobusowe - musi na godzinę zostać wstrzymany. Wielu przewoźników wprowadza wtedy specjalne rozkłady jazdy.

Kłopoty mają też banki. Jak podaje Fundacja, większość z nich musi wyłączyć nawet na kilka godzin swoje systemy bankowości elektronicznej. W części nie można wtedy też płacić kartą czy wyjmować pieniędzy z bankomatów. To także koszty dla pracodawców, którzy muszą zapłacić za dodatkową, dziewiątą godzinę pracy.

Z przestawianiem zegarków nie ma problemu. Gorzej z naszym organizmem.  Bardzo nie lubi tego nasz biologiczny zegar, który musi się zsynchronizować z cyklicznie zmieniającymi się warunkami środowiskowymi.

Wokół zmiany czasu, od dwóch lat toczy się dyskusja w Brukseli. Parlament Europejski wezwał Komisję Europejską do oceny obecnie obowiązującego rozwiązania. Komisja przeprowadziła konsultacje.  Zebrała  4,6 mln odpowiedzi, z czego ponad 80 proc. było za zniesieniem zmiany czasu. I co ? I nic.

Członkowie Rady Unii Europejskiej uznali, że rezygnowanie ze zmieniania czasu mogłoby wprowadzić niemałe zamieszanie. Dodatkowo stwierdzili, że stanowisko Parlamentu Europejskiego w tej sprawie nie jest wyczerpujące. ([email protected])







Dziękujemy za przesłanie błędu