Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Piątek, 29 marca. Imieniny: Marka, Wiktoryny, Zenona
07/08/2022 - 20:00

Szok cenowy i wojna hybrydowa. Zmierzą na Forum energetyczny puls Europy

Czy dzięki rozwojowi infrastruktury dywersyfikującej kierunki importu gazu, Polska stała się największym rynkiem energetycznym Europy Środkowo-Wschodniej? Czy to może przynieść zauważalny wzrost znaczenia naszego kraju w regionie? Czy zyskaliśmy przewagę nad członkami tak zwanej starej Unii, a w niej przede wszystkim nad Niemcami? Odpowiedzi na te pytania przynosi raport opracowany przez ekspertów Szkoły Głównej Handlowej, który zostanie zaprezentowany podczas Forum Ekonomicznego w Karpaczu.

Czytaj też To już pewne. Będą dopłaty nie tylko dla tych co ogrzewają domy węglem. Jakie?

„Europa w obliczu nowych wyzwań”, w to hasło zbliżającego się Forum Ekonomicznego wpisuje się raport ekspertów SGH dotyczący sektora energetycznego w dobie szoków cenowych i wojny hybrydowej.

Agresja Rosji na Ukrainę sprawiła, że część państw podjęła decyzje o wprowadzeniu sankcji ekonomicznych na import ropy naftowej, gazu i węgla z Rosji w celu osłabienia jej potencjału militarnego – zauważają eksperci warszawskiej uczelni.  Takie państwa, jak USA czy Kanada, dość szybko wprowadziły zakazy importowe na surowce energetyczne z tego kierunku dostaw. Niektóre państwa unijne nie przyjęły jednak tak daleko idących regulacji mimo wezwań Parlamentu Europejskiego.

Jak wskazują specjaliści, wiele krajów Europy Środkowo-Wschodniej, a szczególnie Polska, próbuje przekonać pozostałych członków Unii do podjęcia takich działań. - Brak jasnego komunikatu ze strony wszystkich państw Wspólnoty powoduje jednak zwiększone ryzyko dla całego sektora, skracając jednocześnie czas na ewentualne dostosowania przed zbliżająca zająca się zimą- zauważają autorzy raportu.

Pytanie, w jakim terminie można odejść od importu gazu z Rosji, aby zminimalizować negatywne skutki takich decyzji dla unijnych państw.  - Z reguły wymienia się dwa rodzaje działań: po stronie podażowej i po stronie popytowej. Zwiększenie podaży gazu innego niż rosyjski wymaga zwiększonego importu LNG oraz wzrostu wydobycia w krajach UE i w Norwegii – tłumaczą eksperci SGH.-  Wzrost będzie jednak trudny do osiągnięcia w krótkim terminie.

Jak podkreślają, działania występujące po stronie popytowej to głównie krótkoterminowe zmiany typu zmniejszenie temperatury w ogrzewanych gazem budynkach oraz średnio- i długoterminowe inwestycje trwale zmniejszające zapotrzebowanie na gaz, takie jak rozwój odnawialnych źródeł energii, inwestycje w termomodernizację budynków czy elektryfikację ciepłownictwa. Zdaniem autorów raportu,  bardziej kontrowersyjne propozycje dotyczą zwiększonego wykorzystania węgla w energetyce, co już ma miejsce z uwagi na relacje cenowe oraz przedłużenia funkcjonowania niektórych elektrowni jądrowych.  

Czytaj też Miała być rewolucja w kodeksie pracy. Na razie zostaje po staremu

Jak Polska wypada na tle krajów Unii Europejskiej jeśli chodzi o dywersyfikację kierunków importu gazu? – Poprzez właściwą ocenę ryzyka geostrategicznego, nasz kraj jako największy rynek energetyczny Europy Środkowo-Wschodniej, uzyskał znaczącą przewagę strategiczną nad członkami tak zwanej starej Unii, a w niej przede wszystkim Niemiec.

Stało się tak dzięki rozwojowi infrastruktury dywersyfikującej kierunki importu gazu.  Może to w efekcie końcowym przynieść zauważalny wzrost znaczenia Polski w regionie i zapewnić bezpieczeństwo energetyczne części państw EŚW – uważają eksperci SGH, którzy cały raport przedstawią podczas Forum Ekonomicznego w Karpaczu. ([email protected]) fot. jm 







Dziękujemy za przesłanie błędu