Zaloguj się
Sądeczanie na L4: co 10. oszukuje. ZUS tropi i wstrzymuje wypłaty
W ubiegłym roku Zakładu Ubezpieczeń Społecznych w Nowym Sączu skontrolował ponad 7 tysięcy zwolnień lekarskich. W ponad 700 przypadkach wstrzymano zasiłek a aż w 96 przypadkach wcale nie wypłacono pieniędzy za okres zwolnienia. Urzędnicy przyznają, że wiele takich kontroli to pokłosie donosów.
Inspektorzy z Zakładu Ubezpieczeń Społecznych niemal na okrągło sprawdzają czy sądeczanie zamiast kurować się w łóżkach z L4 odpoczywają sobie lub dorabiają. Często wychodzi na to, że co czwarty kontrolowany oszukiwał pracodawcę i skarbówkę. Dane z 2014 roku znamy, ale w 2013 też było podobnie. Wtedy w Nowym Sączu niemal pół tysiąca osób nie dostało z tego powodu zasiłku chorobowego.
Tylko w pierwszym kwartale 2013 r. ponad 400 razy wstrzymano wypłatę zasiłku chorobowego. To efekt ok. dwóch tysięcy kontroli. W 31 przypadkach pozbawiono ludzi prawa do zasiłku chorobowego na kwotę przekraczającą 23 tys zł. Efektem trzech miesięcy wytężonej pracy czterech sądeckich inspektorów ZUS było 25 tys zł odzyskanych świadczeń. Tendecja utrzymuje się od lat, bo w 2012 r. tej samej porze było to 16 tys zł.
ZUS nie daje taryfy ulgowej. Jak wyglądają takie kontrole? Pomaga nam w tym system komputerowy. Typuje on osoby, których zwolnienie wydaje się nam podejrzane. Często autorami donosów są znajomi „chorujących:: sąsiad albo nawet członek rodziny. Warto też wiedzieć, że prawo do prowadzenia kontroli prawidłowości wykorzystywania zwolnień lekarskich mają - obok ZUS - pracodawcy zatrudniający powyżej 20 ubezpieczonych.
BOS
Fot: arch
Tylko w pierwszym kwartale 2013 r. ponad 400 razy wstrzymano wypłatę zasiłku chorobowego. To efekt ok. dwóch tysięcy kontroli. W 31 przypadkach pozbawiono ludzi prawa do zasiłku chorobowego na kwotę przekraczającą 23 tys zł. Efektem trzech miesięcy wytężonej pracy czterech sądeckich inspektorów ZUS było 25 tys zł odzyskanych świadczeń. Tendecja utrzymuje się od lat, bo w 2012 r. tej samej porze było to 16 tys zł.
ZUS nie daje taryfy ulgowej. Jak wyglądają takie kontrole? Pomaga nam w tym system komputerowy. Typuje on osoby, których zwolnienie wydaje się nam podejrzane. Często autorami donosów są znajomi „chorujących:: sąsiad albo nawet członek rodziny. Warto też wiedzieć, że prawo do prowadzenia kontroli prawidłowości wykorzystywania zwolnień lekarskich mają - obok ZUS - pracodawcy zatrudniający powyżej 20 ubezpieczonych.
BOS
Fot: arch
