Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Piątek, 29 marca. Imieniny: Marka, Wiktoryny, Zenona
22/05/2023 - 22:15

Sądeckie głosy trafią do Sejmu. Muszą podzielić się zyskiem z Jeziora Rożnowskiego?

Nie tylko Jezioro Rożnowskie jest naszym skarbem. Jest nim także zapora. Jednak po ponad osiemdziesięciu latach funkcjonowania, błota i mułu jest tyle, że w większej części przestaje pełnić swoją rolę – mówi Zygmunt Berdychowski. – Spółka Tauron Eko Energia, operator elektrowni, w żaden sposób nie przyczynił się do rozwoju regionu i do tego, żeby porządkować linię brzegową, żeby ją sprzątać i rewitalizować zbiornik. Dlatego uznaliśmy, że należy zmienić ustawę prawo wodne. Sojusznikiem przedsięwzięcia jest wicemarszałek Sejmu Ryszard Terlecki.

Trzeba wykrzyczeć, że ta interwencja to nie jest żadna łaska

Na czym polega pomysł? - Ten kto czerpie korzyści z jeziora, czyli spółka Tauron Eko Energia, będzie zobowiązana do utworzenia specjalnego funduszu celowego i przeznaczenia, dwóch, trzech procent ze swojego dochodu, na rewitalizację jeziora – tłumaczy inicjator przedsięwzięcia Zygmunt Berdychowski. - To właśnie dlatego   wielu ludzi zaangażowało się w akcję zbierania podpisów pod tą inicjatywą.  To taki moment, żeby wykrzyczeć, powiedzieć głośno, że tysiące podpisów zebranych pod tym pomysłem i ta rozumna interwencja to nie jest żadna łaska. To jest obowiązek spółki, która przez tyle lat czerpała korzyści z tego zbiornika.

Jak przypomina Berdychowski, kiedy w 1934 roku po wielkiej powodzi władze podejmowały decyzję o budowie zapory, Polska była krajem o niebo biedniejszym niż obecnie. Mimo to  władze II Rzeczypospolitej podjęły ogromny wysiłek i wydatek. -  Mam takie przekonanie,  że rząd, który tworzy Prawo i Sprawiedliwość, powraca do tej idei, żeby poprzez wielkie projekty zmieniać Polskę – mówi Zygmunt Berdychowski.

czytaj też Ludzie przyjeżdżają do nich z całej Polski. Pod Nowym Sączem mają problem z prawdziwą żyłą złota [WIDEO]

Są takie przedsięwzięcia, w których państwo musi wziąć udział

Kiedy podjęto decyzję o budowie zapory, porwano się na projekt, który był gigantyczny i  ogromny na skalę europejską, co zadziwiało inżynierów, którzy tu przyjeżdżali, także zza granicy – wskazuje wicemarszałek Sejmu Ryszard Terlecki. -  Zapora była obliczona na siedemdziesiąt lat eksploatacji, a działa już ponad osiemdziesiąt i nic nie wskazuje na to, żeby trzeba ją wymieniać.  Zgadzam się z argumentem,  że są takie przedsięwzięcia, w których państwo musi wziąć udział i zmusić właścicieli, którzy na tym zarabiają do tego, żeby parę procent swojego dochodu przeznaczyli nie tylko na oczyszczenie linii brzegowej, ale także mułu, który ogranicza funkcjonowanie zapory i elektrowni.

- Skoro przed wojną to się udało, musimy zadbać i zatroszczyć się o to, żeby się to nie zniszczyło i nie zmarnowało, dopóki może funkcjonować. Poza tym zmienił się charakter funkcjonowania społeczeństwa. To już nie są gminy czysto rolnicze. Teraz ich znaczną część dochodu turystyka, której podstawą jest zbiornik – dodaje Terlecki i  podkreśla, że naszą racją stanu jest dbałość o gospodarkę. -  Należy dmuchać i chuchać, aby stwarzać jej dobre warunki do rozwoju, bo wtedy  nasz kraj będzie stać na duże przedsięwzięcia. - Inwestycje, które planował rząd, i te duże i te małe, w samorządach i gminach realizowane  są cały czas. Ta machina rozpędzona parę lat temu, idzie i się nie zatrzyma.

czytaj reż Zapytaliśmy premiera czy znajdzie się prawny bat na przeciwników budowy „sądeczanki”? Co odpowiedział? [WIDEO]

Zaangażowanie w sprawy społeczne i przedsiębiorczość ludzie mają tu we krwi

Jak zauważył Zygmunt Berdychowski mechanizmem napędowym gospodarki jest także gotowość lokalnych społeczności, w czym celują mieszkańcy Sądecczyzny.    

Tę opinię podziela Ryszard Terlecki. - Sądecczyzna słynęła z tego  jeszcze przed wojną, a po wojnie  nawet komuniści to właśnie tutaj zorganizowali eksperyment sądecki, bo docenili znaczenie tego regionu. Teraz, kiedy się jedzie drogami waszego powiatu, że widać, że  przy wielu domach zlokalizowane są rodzinne firmy widoczne na przydrożnych reklamach. To przejaw przedsiębiorczości ludzi, którzy tutaj mieszkają, wiedzą jak inwestować pieniądze i  biorą los w swoje ręce.  

Za słowami pójdą czyny

Czy te słowa uznania marszałka Ryszarda Terleckiego dla społecznego zaangażowania mieszkańców regionu, spośród których ponad pięć tysięcy  podpisało się pod wnioskiem systemowego rozwiązania kwestii rewitalizacji Jeziora Rożnowskiego, przełożą się  na konkrety?

czytaj też Premier przyjechał do Sącza. Komu jest głupio, kto jest strusiem, a kto lokomotywą [WIDEO][ZDJĘCIA]

- Mówiliśmy już o tym w Sejmie, teraz dostarczymy podpisy. Liczymy na to, że znaczna część posłów przyłączy się do tego apelu.  Tauron już kręci nosem: jak to… status spółki nie pozwala , żeby odpowiedni procent przenieść na działalność spoczną. Ale przecież to leży w interesie spółki, żeby oczyścić zbiornik. To jest jej obowiązek wobec państwa, na terenie którego działa i od którego zależy.  W końcu ty państwowa spółka – podkreśla Ryszard Terlecki.  ([email protected])  







Dziękujemy za przesłanie błędu