Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Wtorek, 16 kwietnia. Imieniny: Bernarda, Biruty, Erwina
16/09/2016 - 08:15

Sądecki ZUS odcina emeryta od skarpety

Od dłuższego czasu ZUS, także ten sądecki, próbuje zmienić przyzwyczajenia emerytów i usiłuje ich „ubankowić”. Bo seniorzy zamiast konta wolą listonosza, który emerycką pensję przyniesie im do domu. Czy ZUS-wska prac u podstaw przy nosi efekty?

Coraz więcej seniorów posiada konto w banku. Sam ZUS przekazuje już blisko 70 procent świadczeń na rachunki osobiste. Z 7,8 mln osób pobierający świadczenia z ZUS już 5,3 mln otrzymuje je na rachunek bankowy. Pozostali co miesiąc oczekują listonosza. Wskaźnik tak zwanego ubankowienia seniorów cały czas rośnie, ale jak wynika z raportu Banku Światowego nadal ok 22 proc. dorosłych Polaków nie ma rachunku osobistego, z czego większość to właśnie osoby starsze.

To dane ogólnopolskie. Jakie są te dotyczące terenu podległego sądeckiemu oddziałowi placówki?

Spośród 128 tys. świadczeniobiorców obsługiwanych przez Oddział ZUS w Nowym Sączu, jedynie 67 tys. posiada rachunek w banku. Poziom ubankowienia wśród starszych klientów nowosądeckiego ZUS, wynosi więc tylko 52,5 procenta - informuje Anna Szaniawska, regionalny rzecznik ZUSw województwie małopolskim.

Przeczytaj też Sądeccy emeryci i renciści zamiast bankowego konta wolą listonosza. ZUS oszczędza i chce to zmienić

Jak podkreśla Szaniawska korzyści płynące z możliwości dokonywania prostej płatności elektronicznej powoli przeważają nad obawami przed nowymi technologiami, ale z tej z tej pozytywnej zmiany wykluczone są osoby starsze, nierzadko mające problemy ze swobodnym poruszaniem się są. Dotyczy to na przykład pani Anny Tokarczyk z Nowego Sącza, która ma 83 lata.

- W tym wieku naprawdę trudno iść do banku, do którego mam daleko i jeszcze stać w kolejce. Na naukę elektronicznej bankowości już dla mnie za późno. Listonosz, który co miesiąc przynosi mi do domu emeryturę to dla mnie prawdziwa wygoda.

ZUS, który namawia emerytów do korzystania z kont bankowych zwraca uwagę na to, że emeryckie przyzwyczajenia trzymania pieniędzy „w skarpetce” to wystawiania się na łatwy łup oszustów.

 - Gotówka dostarczana bezpośrednio do domu, w pełnej wysokości, naraża seniorów na niebezpieczeństwo kradzieży lub oszustwa. Postęp technologiczny nigdy nie stawał się od razu udziałem starszego pokolenia, ale bardzo ważne jest podnoszenie świadomość, dzięki której wszyscy skorzystamy z postępu w równym poziomie - zauważa rzeczniczka małopolskiego ZUS i dodaje, że przywiązanie seniora do listonosza to dodatkowe koszty dla budżetu państwa.

Przeczytaj też Lewe L-4: Nie ma to jak być zdrowym na zwolnieniu lekarskim

Zakład Ubezpieczeń Społecznych na samą dystrybucję świadczeń za pośrednictwem poczty wydaje rocznie w granicach 200 mln zł. Koszt przekazania emerytury, czy renty na rachunek w banku to dziś, dzięki korzystnym umowom, które zawarł ZUS, zero złotych.

(ami), fot: sxc.hu







Dziękujemy za przesłanie błędu