Romowie tkwią w zrujnowanym domu w Limanowej. Dlaczego nie trafią do Czchowa?
Przypomnijmy, że z rządowej dotacji dla liczącej dwadzieścia pięć osób romskiej rodziny limanowski samorząd kupił duży dom w Czchowie. Mieszkańcy miasta takiego sąsiedztwa jednak nie chcieli i zaczęli protestować. Argumentowali, że w okolicy wzrośnie przestępczośc a Romowie odstraszą turystów.
Przeczytaj też Sądowa wojna o Romów z Limanowej. Samorząd Czchowa nie odpuszcza
W lutym zeszłego roku burmistrz Czchowa wydał zarządzenie zakazujące osiedlania się Romów z Limanowej. Jego decyzję poparli radni. Niedawno oba akty uchylił Wojewódzki Sąd Administracyjny w Krakowie.
Teraz do akcji wkroczył wojewoda małopolski Józef Pilch. Na antenie Radia Kraków obiecał, pomoc limanowskim Cyganom.
Przeczytaj też Śmierć dziecka niczego Romów nie nauczyła? Osada w Maszkowicach ciągle płonie
- Wójt z burmistrzem Limanowej wymyślili, że wyprowadzą Romów do innej gminy. Każdy obywatel RP ma prawo mieszkać tam, gdzie chce. Wójt może wybudować – ma tereny, na których może postawić kontenery. To inna społeczność, ale nie można pokazywać, że jesteśmy przeciwko Romom. Integracja jest ważna - powiedział wojewoda. - Ten problem trzeba rozwiązać. Oni muszą mieszkać w Limanowej. Zrobimy wszystko, żeby oni tam mieszkali. Nie, że wójt kupi dom w sąsiedniej gminie i ich tam przeniesie. Nie. Nie będzie zmuszał obywateli, żeby mieszkali tam, gdzie on chce.
Przeczytaj też Kto cygani w Maszkowicach. Czy prawdziwy był ten dym nad romską osadą?
Co na to sami Romowie? Liczą, że przy wsparciu wojewody przeprowadzą się do sąsiadującej z Limanową miejscowości Koszary o czym reporterowi Radia Kraków powiedział jeden z lokatorów zrujnowanego budynku przy ul. Wąskiej Rafał Murkowski. To jak stwierdził działki o łącznej powierzchni 36 arów należące do limanowskiego samorządu.
- Jeżeli byłyby fajne domki takie kontenerowe, to wolelibyśmy zostać nawet i w Koszarach. No wolimy w Limanowej, no ale jakby już przyszło, to możemy i w Koszarach - mówił Murkowski.
(ami). fot.Limanowa.in