Prywatyzacja PKL. Szczawnica ze Słowakami

Szczawnica zawiązała konsorcjum z Czernichowem, Zawoją i Krynicą oraz strategicznym inwestorem słowacką spółką Tatry Mountain Resorts. Konsorcjum zamierza kupić 100 proc. akcji PKL. Ich wartość nominalna wynosi 44 mln zł.
Za 100 tys. zł Szczawnica dostanie tzw. złotą akcję, gwarantującą, że bez zgody jej reprezentantów w konsorcjum, żaden składnik majątkowy spółki nie zostanie sprzedany. W ten sposób samorząd Szczawnicy zabezpieczył sobie kontrolę nad wyciągiem krzesełkowym na Palenicę. 
Nie podano do publicznej wiadomości, co obiecują Słowacy, wiadomo z grubsza, że chodzi o kapitał na modernizację kolejek górskich i nowe inwestycje. Spółka Tatra Mountains Resort jest wlaścicielem nowoczesnej stacji narciarskiej na Chopoka w Tatrach Niżnych.
Konkurencyjną ofertę zakupu akcji PKL ma złożyć spółka zawiązana przez gminy podhalańskie na czele z Zakopanem  i miejscowych przedsiębiorców. Chodzi o zachowanie kolejki na Kasprowy Wierch (także kolejek na Gubałówkę i Butorowy Wierch) w "polskich rękach".   
Parlamentarzyści PiS i SP z ok 14 wielokrotnie apelowali do MSP i premiera o wstrzymanie prywatyzacji PKL.  Zyski z tej operacji mają pokryć długi PKP SA. Niedawno senator Stanisław Hodorowicz (PO) z Nowego Targu zaproponował,  aby w prywatyzację PKL  włączył się samorząd wojewódzki lub Lasy Państwowe, uzasadniając, że kolejka na Kasprowy Wierch to "dobro narodowe". 
(s) fot. palenica.info