Pracownik Sądeckich Wodociągach idzie na prezesa wodociągu w Gródku
Po skandalu ze skażoną wodą w Tropiu spadła głowa Edwarda Witka, zarządzającego wodociągową siecią w Gminie Gródek nad Dunjacem. Rada nadzorcza spółki "Dunajec" ogłosiła konkurs na nowego prezesa. Chętnych do zajęcia fotela po Witku było czterech.
Przeczytaj też Czterech chętnych do fotela prezesa wodociągowej spółki w Gródku
Wygrał Rafał Iwański, który dotychczas pracował w Sadeckich Wodociągach. W ocenie kandydatów do prezesowskiego fotela Sołki Dunajec komisja konkursowa brała pod uwagę ich kwalifikacje, doświadczenie zawodowe oraz przedstawioną koncepcję funkcjonowania wodociągowej sieci jej rozwoju
- Spośród kandydatów Rafała Iwański wykazał się największą merytoryczna wiedzą i co ważne, ma uprawnienia związane z budowa urządzeń sanitarnych. To kandydat, który wypadł najlepiej wypadł jeśli chodzi o kwestie związane z branżą wodociągowa i kanalizacyjną - mówi zastępca wójta Gródka nad Dunajcem Mieczysław Hajduga, który zasiadała w komisji konkursowej.
Świeżo upieczony prezes spółki Dunajce na razie swojej wygranej nie chciał komentować.
Rafała Iwański w Sadeckich wodociągach był jednym z koordynatorów nadzorujących sztandarowy projekt spółki czyli inwestycję wodno-ściekową współfinansowaną ze środków unijnych w Gminie Nowy Sącz i Stary Sącz.
Jego dotychczasowy szef szef miejskich wodociągów Janusz Adamek wystawia mu bardzo dobra ocenę.
To świetny pracownik. Bardzo go cenię. Ma wyższe wykształcenie techniczne i zawodowe i stosowne uprawnienia. W zespole realizującym nasz unijny projekt nie tylko zajmował się realizacja inwestycji, ale także jej rozliczaniem - chwali Iwańskiego Adamek.
Przypomnijmy, że decyzja o zwolnieniu dotychczasowego prezesa spółki „Dunajec” Edwarda Witka zapadła po tym jak woda w Tropiu była skażona bakteriami E coli niemal przez trzy tygodnie.
Przeczytaj też Gminna afera. Ktoś zatruł wodociąg w Tropiu? Prokuratura zbada sprawę
Władze samorządu, któremu podlega gminny wodociąg za największy grzech Witka uznały zbyt późne poinformowanie mieszkańców Tropia o zanieczyszczeniu sieci.
(ami), fot: tek