Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Środa, 24 kwietnia. Imieniny: Bony, Horacji, Jerzego
22/02/2022 - 09:45

Pracodawca nie będzie mógł odmówić pracy zdalnej? Idą zmiany w przepisach

Pojawiła się razem z pandemią koronawirusa i wygląda na to, że z nami zostanie. Praca zdalna wreszcie doczeka się prawnych uregulowań. Kto na tym zyska?

Praca zdalna wreszcie doczeka się prawnych uregulowań. Dyskusja na ten temat rozpoczęła się dwa lata temu wraz wprowadzeniem ustawy covidowej. Wygląda na to, że zmierza ku końcowi

- Pracujemy nad wpisaniem pracy zdalnej do kodeksu pracy – cytuje zapewnienia minister rodziny i polityki społecznej Marleny Maląg money.pl. Jak stwierdziła minister jest szansa na to, że  nowe przepisy będą wprowadzone jeszcze w tym półroczu,  bo  praca zdalna dobrze wpisuje się w realizacje polityki prorodzinnej. Maląg podkreśliła, że elastyczny czas pracy jest oczekiwany przez młodych ludzi w sytuacji łączenia pracy zawodowej z życiem rodzinnym.

Czytaj też Urlopowa rewolucja w kodeksie pracy. Za wolne dni... płacić nie będą

Według nowych zapisów  pracodawca nie będzie mógł odmówić pracy zdalnej w kilku przypadkach. Chodzi o kobiety w ciąży, rodziców, którzy wychowują dziecko do czwartego roku życia także tych, którzy opiekują się osobą z niepełnosprawnością.  

Projekt w tej sprawie niebawem ma trafić pod obrady rządu. Jest szansa, że przepisy powinny być wprowadzone jeszcze w tym półroczu, zapowiedziała minister. Wskazała przy tym, że wpisane do kodeksu pracy nowe regulacje zaczną obowiązywać trzy miesiące od odwołania stanu epidemii w Polsce.

Jak tłumaczyła Maląg, zasady pracy zdalnej mają być określone w porozumieniu zawartym ze związkami zawodowymi. W sytuacji, kiedy związkowców w firmie nie ma, po konsultacji z przedstawicielami pracowników.

Czytaj też Nowy Sącz kontra cała Polska. Ale bieda wygląda z naszych lokalnych pensji

Ustawowe regulacje zakładają, że home office będzie obowiązywać zarówno na wniosek pracodawcy, jak i pracownika. - Zasady, w jaki sposób będzie ona wykonywana, określałby wewnętrzny regulamin obowiązujący u danego pracodawcy - powiedziała Maląg. Pracownik musi wskazać pracodawcy miejsce, w którym będzie wykonywał pracę zdalną.

Co z możliwością sprawdzenia tego, czym w godzinach pracy zajmuje się załoga na home office.  Lista grzechów jest długa. Aż 72 proc. badanych przyznało, że w czasie, który powinni przeznaczyć na zawodowe obowiązki, zajmują się sprzątaniem, i robieniem zakupów– takie wyniki badań jakiś czas temu  przytaczał serwis Business Insider. Jest też robienie zakupów i zajmowanie się dziećmi.

To co robi podwładny, przełożony będzie mógł skontrolować, ale  to nie oznacza, że pracownik ma być do dyspozycji przez całą dobę – zastrzega minister. - Czas pracy będzie taki sam, jak w przypadku pracy stacjonarnej.  Co ważne,  pracodawca będzie zobowiązany pokryć koszty home office, takie jak  eksploatacja i konserwacja urządzeń technicznych, niezbędnych do wykonywania pracy zdalnej, koszty energii elektrycznej oraz niezbędnych usług telekomunikacyjnych.

Czytaj też Nawet 300 zł miesięcznie na paliwo do auta. Odliczenie w PIT dla pracowników

A co jeśli ktoś  na home office jest na alkoholowym wspomaganiu? Pracodawca będzie mógł wykonać badania na poziom zawartości alkoholu lub środka działającego podobnie do alkoholu w organizmie pracownika. Do tej pory takiej możliwości nie było. Badanie będzie mogło być wykonane przez pracodawcę - wyjaśniła minister Maląg.







Dziękujemy za przesłanie błędu