Poszły w górę pensje w dużych i średnich firmach. Czy tyle dają zarobić w Nowym Sączu?
Nowe dane o zarobkach
Jak wynika z najnowszych danych GUS, przeciętne miesięczne wynagrodzenie w sektorze przedsiębiorstw w sierpniu tego roku w porównaniu z sierpniem roku ubiegłego było wyższe o 12,7 proc. i wyniosło 6583,03 zł brutto. Na rękę wychodzi 4 706, 23 zł. Płace zjada jednak inflacja, która w tym samym okresie wyniosła 16,1 proc. Tak więc nasze pensje tak naprawdę maleją.
Odnoszące się do wynagrodzeń w sektorze przedsiębiorstw dane, dotyczą jedynie tych firm, które zatrudniają więcej niż dziewięć osób. Nie obejmują zatem zarobków w administracji publicznej, w edukacji, w opiece zdrowotnej czy pomocy społecznej.
czytaj też Podwyżki cen węgla, gazu i prądu. Im bliżej zimy, tym może być gorzej?
Według ekspertów najnowsze wskaźniki GUS to pierwszy sygnał spowolnienia w gospodarce.
- Najnowsze dane z rynku pracy znowu zaskoczyły, ale tym razem na minus. Realnie dynamika wynagrodzeń znowu na sporym minusie. Dzisiejszy odczyt to pierwszy sygnał spowolnienia na polskim rynku pracy – komentują analitycy Pekao.
Najnowsze dane z rynku pracy znowu zaskoczyły, ale tym razem na minus – w sierpniu płace wzrosły o 12,7% r/r wyraźnie słabiej od oczekiwań (13,9%). Realnie dynamika wynagrodzeń znowu na sporym minusie. Dzisiejszy odczyt to pierwszy sygnał spowolnienia na polskim rynku pracy. pic.twitter.com/Ic8dm0JANB
— Analizy Pekao (@Pekao_Analizy) September 20, 2022
Jak zauważa z kolei Bartosz Sawicki, specjalista rynków finansowych z cinkciarz.pl. dynamika wynagrodzeń w sierpniu hamuje mocniej od oczekiwań.
A jednak jednorazowy wyskok... dynamika wynagrodzeń w sierpniu hamuje mocniej od oczekiwań (z 15,8 do 12,7 % r/r) i nie nadąża za inflacją. W lipcu dane zostały zaburzone przez leśnictwo, energetykę i górnictwo. Informacje sprzyjają szybkiej finalizacji cyklu podwyżek przez #RPP pic.twitter.com/Ou65NsBqRB
— Bartosz Sawicki (@BPSawicki) September 20, 2022
Tyle zarabia się w Nowym Sączu
Jak średnia krajowa wygląda w zestawieniu z zarobkami w Nowym Sączu? Można je porównać do ostatnich danych GUS, które pochodzą z 2021 oku. Średnia dla miasta to 4 457,14 zł brutto. Na rękę wychodzi 3628 zł.
Ale to też tylko statystyczne wyliczenia. Rzeczywistość bywa znacznie bardziej przygnębiająca. – Powoli nie daję rady. Coraz trudniej wiążę koniec z końcem, bo zarabiam tylko 2,5 tys. złotych na rękę- mówiła w rozmowie z „Sądeczaninem” mieszkanka osiedla Gorzków. - Jestem singielką, więc muszę utrzymać się sama. Inflacja pożera moją pensję, a ja od trzech lat nie dostałam podwyżki.
Jak to wiązanie końca z końcem wygląda? – Co miesiąc płacę ratę kredytu hipotecznego. Ostatnio poszła w górę, więc wychodzi teraz tysiąc złotych. Czynsz za mieszkanie to 600 złotych. No i jeszcze rachunki za gaz, prąd i telefon, zwykle wychodzi 200 złotych – wylicza nasza rozmówczyni. - Na życie zostaje mi ledwie 700 złotych. Oszczędzam na czym się da. Na ubraniach, na jedzeniu, na kosmetykach. Płakać mi się chce. Po prostu zaczyna u mnie piszczeć bieda.
czytaj też Nie widać końca cenowego szoku. Co ostatnio podrożało najbardziej?
Bieda wyziera też z ogólnopolskich statystyk
Z sondażu przeprowadzonego na zlecenie przedsiębiorstwa windykacyjnego Kruk, wynika, że zdecydowana większość Polaków ograniczyła swoje wydatki w ciągu ostatnich dwunastu miesięcy. Tylko 31 proc. ankietowanych nie musiało zrezygnować z zakupu usług lub produktów.
Najczęstszym powodem rezygnacji z niektórych wydatków jest drastyczny wzrost cen – tak odpowiedziało 54 proc. badanych. Co trzeci ankietowany wskazał, że w ciągu ostatniego roku wzrosła jego świadomość konsumencka i uznał, że niektórych rzeczy nie musi kupować. Wśród powodów takich cięć na listach zakupów znalazło się też obniżenie wynagrodzenia w ciągu ostatnich dwunastu miesięcy – tak wskazało 17 proc. Polaków. ([email protected])