Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Czwartek, 25 kwietnia. Imieniny: Jarosława, Marka, Wiki
06/03/2015 - 07:38

Polskie uzdrowiska idą na wojnę z ekologami z Fundacji Clent Eart. Zniszczyli zaufanie kuracjuszy i turystów...

To już pewne. Polskie uzdrowiska idą na wojnę z ekologami z Fundacji Client Earth, którzy twierdzą, że pobierana przez kurorty tak zwana opłata klimatyczne jest niezgodna z prawem, bo powietrze tam pełne jest szkodliwych, rakotwórczych substancji. Włodarze czterdziestu pięciu polskich uzdrowisk są oburzeni . Mówią, że w publikacji aż roi się od rażących błędów, kłamstw i zwyczajnych oszczerstw, które naraziły ich na straty wizerunkowe. Zadośćuczynienia będą dochodzić w sądzie. Szefujący Stowarzyszeniu Gmin Uzdrowiskowych Jan Golba mówi, że już zgłosiło się kilka kancelarii prawnych. Deklarują, że sprawą zajmą się pro publico bono.
Nieprawdziwe informacje zawarte w publikacji zdemolowały nasz wizerunek - mówili włodarze polskich kurortów, którzy spotkali się podczas zorganizowanego w Krynicy walnego zebrania Stowarzyszenia Gmin Uzdrowiskowych.

- Kłamliwe informacje na temat zanieczyszczenia polskich uzdrowisk zawarte w raporcie Fundacji ClientEarth, która nie zadała sobie trudu, aby dogłębnie przeanalizować temat, zostały też bezkrytycznie i bez żadnego rozeznania tematu powielone przez dzienniki, portale internetowe i inne media. Jak wynika z treści komentarzy na portalach internetowych, Fundacji bardzo skutecznie udało się zachwiać zaufanie kuracjuszy i turystów do polskich uzdrowisk, a nawet wytworzyć swoistą histerię - skarżyli się włodarze uzdrowiskowych miejscowości.

Prezydenci, burmistrzowie i wójtowie przytaczali liczne przykłady zachowań kuracjuszy będące wynikiem publikacji Fundacji. Stąd zgodna decyzja. Wszyscy przeciwko ekologom złożą w sadzie pozew.

Uczestnicy Walnego Zebrania SGU RP jednogłośnie podjęli uchwałę upoważniającą Zarząd do podjęcia działań mających na celu złożenie pozwu zbiorowego przeciwko Fundacji ClientEarth. Uchwała upoważnia Zarząd SGU RP m.in. do sprecyzowania kwestii naruszenia dóbr osobistych poszczególnych gmin uzdrowiskowych i doprecyzowania żądań w stosunku do Fundacji oraz wysokości odszkodowań dla każdej gminy z tytułu poniesionych strat - czytamy w dokumencie.  

Szefujący Stowarzyszeniu Gmin Uzdrowiskowych burmistrz Muszyny Jan Golba zdradza, że już zgłosiło się kilka kancelarii prawnych. Deklarują, że sprawą zajmą się pro publico bono.

- Na pewno postawimy na jakąś renowowana kancelarie - mówi Golba. - W marcu na pewno dokonamy wyboru prawników , w kwietniu i w maju będziemy zbierać materiał do pozwu.

Gminy uzdrowiskowe na razie zastanawiają się nad formą pozwu.

- Wstępnie mówimy o pozwie zbiorowym, ale jeśli z prawnego punktu widzenia będą korzystniejsze pozwy indywidualne, to wybierzemy taki wariant. Trzeba podkreślić, że straty wywołane przez tę publikację przypadku dużych uzdrowisk, takich jak na przykład Kołobrzeg mogą być ogromne. Pamiętajmy przy tym, że w porównaniu z niewielką, uzdrowiskową częścią tych miejscowości, znacznie większa jest część turystyczna. Mówimy zatem o szkodach jakie raport ClientEarth przyniósł także branży turystycznej i rynkowi pracy. Bo w samym lecznictwie uzdrowiskowym zatrudnionych jest około 10 tys. osób, zaś w turystyce około 60 tysięcy. W otoczeniu uzdrowisk pracuje drugie tyle. Jeżeli na wizerunku będą traciły uzdrowiska, będziemy tracili również miejsca pracy - tłumaczy Golba.

Przypomnijmy, że awantura, która najprawdopodobniej znajdzie swój finał w sądzie ma swój początek w publikacji raportu Fundacja ClientEarth, międzynarodowej organizacji prawników zajmujących się ekologią. Z szeroko komentowanego przez media opracowania wynika, że powietrze w polskich uzdrowiskach nie spełnia norm jakości i niemal wszędzie poziom stężenia szkodliwych substancji przekracza dopuszczalne progi.

przeczytaj też Czy ktoś chce wykończyć uzdrowiska? Dwa raporty: prawda czy manipulacja
                       Polskie uzdrowiska są rakotwórcze i z trucizną w powietrzu. Golba: To kłamstwa!
                       Golba kontra ekolodzy. Jestem złodziejem i mam się tłumaczyć?
                       Ekolodzy przerywają milczenie i odpowiadają Golbie

Agnieszka Michalik
fot. sgurp.pl
 






Dziękujemy za przesłanie błędu