Policzyli, jak się żyje w Sączu. Jak mieszkamy, ile zarabiamy czy nas przybywa

Opracowana przez Urząd Statystyczny w Krakowie publikacja to Nowy Sącz w pigułce. Wydawnictwo zawiera syntetyczny opis sytuacji społecznej i gospodarczej miasta przez pryzmat demografii, rynku pracy, edukacji, kultury i turystyki, infrastruktury komunalnej, dochodów i wydatków budżetu miasta. Dane obejmują rok 2019 i są zestawione z rokiem 2018. Jaki obraz miasta wyłania się z tych statystyk?

W końcu 2019 roku Nowy Sącz liczył 83,8 tys. mieszkańców. To o 0,1 procent mniej w odniesieniu do stanu z końca poprzedniego roku. Na świat przyszło 813 nowych członków naszej lokalnej społeczności, zmarło 813. Przełożyło się to na dodatni przyrost naturalny, który wyniósł 0,5 promila. Tak zwany współczynnik dzietności ogólnej wyniósł 1,49 a rok wcześniej 1,50. Tymczasem, co podkreślają statystycy, dla zapewnienia prostej zastępowalności pokoleń powinien kształtować się na poziomie od 2,10 do 2,15.

Czytaj też  Prognoza dla epidemii. Trzeba odwołać Sylwestra i Boże Narodzenie z rodziną 

Czy młodzi mają gdzie mieszkać? W 2019 r. w Nowym Sączu oddano do użytkowania 179 mieszkań ( 0,8 proc. w skali województwa), w tym w budownictwie indywidualnym –111 mieszkań (1,6 proc.). W porównaniu z 2018 rokiem to spadek o 41,5 proc. Przeciętna powierzchnia jednego mieszkania wyniosła 144,3 m kwadratowych , przy czym w budownictwie indywidualnym –172,5.  

Liczba mieszkań, których budowę rozpoczęto, spadła niemal dwukrotnie w ujęciu rocznym. W około 50 proc. były to inwestycje realizowane w ramach budownictwa indywidualnego. Liczba mieszkań, na których realizację wydano pozwolenia lub dokonano zgłoszenia z projektem budowlanym, zmniejszyła się z 365 w 2018 r. do 231 w 2019 r., przy czym w budownictwie indywidualnym wydano pozwolenia na budowę 137 mieszkań.

Żeby Nowy Sącz mógł się rozwijać, a młode pokolenie chciało tutaj żyć, ważna jest też sytuacja na rynku pracy. Jaki obraz wyłania się z analizy danych? Jest lepiej niż przed rokiem. O 0,2 wzrosła liczba osób pracujących, przy czym zatrudnionych przybyło w sektorze prywatnym, ubyło natomiast w sektorze publicznym. Przeciętne zatrudnienie w sądeckich przedsiębiorstwach wzrosło w ujęciu rocznym o 1,1 proc.

Jak się okazuje, coraz więcej mieszkańców Nowego Sącza decyduje się wziąć sprawy we własne ręce. Corocznie obserwowany jest też wzrost liczby firm widniejących w rejestrze REGON. W końcu grudnia 2019 roku było ich 10,1 tys. podmiotów. Zdecydowaną większość, dokładnie 97 proc., stanowiły podmioty sektora prywatnego. Dominują handel i naprawa pojazdów samochodowych - 22,1 97 proc. , potem w kolejności jest działalność profesjonalna, naukowa i techniczna - 12,1 97 proc.  oraz przetwórstwo przemysłowe 7,9 proc.

Sytuację na lokalnym rynku pracy oddają statyki związane z bezrobociem. Od kilku lat w Nowym Sączu, można zaobserwować jego spadek. W końcu 2019 roku liczba zarejestrowanych bezrobotnych w mieście wyniosła 1,3 tys. W ujęciu rocznym zmniejszyła się o 15,4 proc. Stopa bezrobocia ukształtowała się na poziomie 2,7 proc. i była niższa o 0,5 proc.

W niekorzystnej sytuacji na rynku pracy nadal byli ludzie młodzi. Odsetek bezrobotnych w wieku do 25 lat w ogólnej liczbie bezrobotnych wyniósł 11,6 proc. Pracy poszukiwały głównie osoby w wieku 25–34 lata, które stanowiły 26,3 proc. ogólnej liczby bezrobotnych.

Co z zarobkami w naszym mieście? 

Czytaj na następnej stronie, kliknij TUTAJ