Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Piątek, 29 marca. Imieniny: Marka, Wiktoryny, Zenona
08/03/2017 - 13:50

Po 500 plus dają w Małopolsce 1500 zł dopłaty do niani. Lekarstwo na brak żłobków?

1,5 tys. złotych - tyle na zatrudnienie opiekunki do dziecka będą mogli otrzymać rodzice, w ramach pilotażowego programu "Małopolska Niania", który zamierza wprowadzić od kwietnia wojewódzki samorząd. Na początek z budżetowej pomocy skorzysta trzydzieści gmin z najsłabszym dostępem do żłobków. Wśród nich także gminy z Sądecczyzny.

Z najnowszego raportu Małopolskiego Obserwatorium Rozwoju Regionalnego wynika, że problem z zapewnieniem opieki w żłobkach istnieje w 162 na 182 gmin województwa. W przypadku 30 gmin wybranych do programu sytuacja jest wyjątkowo zła. na tej swoistej „czarnej liście” znalazły się Chełmiec, Łącko, Krynica, Grybów, Mszana Dolna i Biecz.

Przeczytaj też Przedszkole zamknięte, a niania chce tysiąc. Jak to pogodzić? 

Jak wskazują statystyki zaledwie 6,3 proc. dzieci w  naszym regionie ma szansę znaleźć opiekę w żłobku.  Ma temu zaradzić pilotażowy program "Małopolska Niania".  

- Chcemy pomagać Małopolanom łączyć życie zawodowe z rodzinnym, właśnie dlatego po raz kolejny wychodzimy przed szereg i proponujemy program, którego jeszcze nikt przed nami nie realizował w takiej formule. Choć „Małopolska Niania” to projekt pionierski wierzę, że przy ścisłej współpracy z lokalnymi samorządami odniesie sukces, a mieszkańcy regionu otrzymają realną pomoc i wsparcie, którego tak potrzebują – mówił Jacek Krupa marszałek województwa małopolskiego.

Przeczytaj też W kolejce do sądeckiego żłobka. Zapisy najlepiej przed poczęciem

Rodziny, które wezmą udział w programie, otrzymają 1,5 tys. złotych miesięcznie i to  niezależnie od liczby dzieci w rodzinie.  Tysiąc złotych będzie pochodzić z budżetu województwa, a 500 zł pokryją środki gminy.

Choć zatrudnienie niani jest jedną z najczęściej preferowanych przez rodziców form opieki nad małymi dziećmi, rodzice decydują się na to rozwiązanie najrzadziej, ze względu na koszty.

- Dzięki „Małopolskiej Niani” nie będą mieli już takich dylematów. Projekt pozwoli rodzicom bez większego stresu wrócić do pracy, co więcej, zakładamy, że wpłynie także na aktywizację osób bezrobotnych – mówi wicemarszałek Wojciech Kozak.

Rodzice sami będą mogli znaleźć i wybrać opiekuna, który zajmie się dzieckiem podczas ich nieobecności. Nianią może zostać także członek rodziny starającej się o wsparcie, z tym zastrzeżeniem, że musi to być osoba bezrobotna, która nie przekroczyła 60 roku życia – w przypadku kobiet i 65 - w przypadku mężczyzn.

Warunkiem koniecznym otrzymania wsparcia jest także aktywność zawodowa rodziców. O udział w programie mogą starać się wszyscy rodzice, bez względu na sytuację osobistą, także Ci samotnie wychowujący dzieci oraz pozostający w związkach nieformalnych. W ramach pilotażu zatrudnionych zostanie przynajmniej 50 niań, choć liczba ta może być wyższa o ile część z nich zostanie zaangażowana w niepełnym wymiarze godzin.

O tym, kto będzie miał pierwszeństwo w otrzymaniu świadczenia, zdecydują gminy. Wsparcie łatwiej będzie jednak otrzymać rodzinom wielodzietnym, rodzinom z dzieckiem niepełnosprawnym, oraz rodzicom samotnym. Prawdopodobnie dodatkowe punkty zostaną przyznane także tym, którzy na nianie wybrali osobę bezrobotną po 50 roku życia. Gminy mogą wziąć również pod uwagę kryterium dochodowe.

Pilotaż „Małopolskiej Niani” łącznie będzie kosztować 750 tys. zł z czego 500 tys. zł sfinansuje województwo małopolskie, pozostałe 250 tys. dołożą samorządy.

(am), fot.A.M







Dziękujemy za przesłanie błędu