Piwniczna-Zdrój została bez pieniędzy na wymianę „kopciuchów”
Gmina Piwniczna-Zdrój żyjąca przede wszystkim z turystyki i branży uzdrowiskowej musi bacznie pilnować jakości, czystości środowiska na swoim terenie. Batalia o "ekogminę" idzie dwutorowo. Cały czas trwa proces kanalizowania gminy a jednocześnie samorząd kładzie coraz mocniejszy nacisk na walkę ze smogiem. Spora część gospodarstw domowych jest tu nadal wyposażona w piece starego typu, potocznie zwane „kopciuchami”. By nakłonić mieszkańców do ich wymiany gmina chciała sięgnąć po finansowanie unijne. Złożyła nawet stosowny wniosek. Jednak okazało się, że na mocy uchwały Zarządu Województwa Małopolskiego z jedynym samorządem z subregionu sądeckiego, który otrzyma pomoc w wys. Ok. 5 mln 300 tys. zł jest gmina Moszczenica.
Zobacz też: Budowali wyciąg niezgodnie z projektem. Czy inwestycję na Kicarzu można uratować
Pieniądze otrzymają również gminy Wadowice i Stryszów z subregionu Małopolska Zachodnia wyczerpując tym samą całą pulę środków – ok. 8 mln 700 tys. – zarezerwowaną na ten cel do końca 2020 roku.
Projekt Piwnicznej-Zdrój oszacowany na ok. 870 tys. zł trafił na listę rezerwową. Oznacza to, że został oceniony pozytywnie pod kątem merytorycznym, ale zabrakło środków na jego realizację. Na listę projektów z subregionu sądeckiego trafiły też projekty złożone przez Nowy Sącz oraz gminy Jodłownik, Grybów, Kamionkę-Wielką, Łososinę Dolną oraz Krynicę-Zdrój. Podegrodzie i Nawojową.
Wśród nich najwyższą ocenę otrzymał projekt miasta Nowego Sącza, który jest na pierwszej pozycji wspomnianej listy rezerwowej. Projekt Piwnicznej-Zdroju uplasował się na szóstym miejscu.
ES [email protected] Fot.: ilustracyjne sądeczanin.info