Palacze się wściekną. Tych papierosów już nie będzie na sklepowych półkach
- Nie wierzę. Naprawdę? Nie będzie już można kupić mentolowych papierosów? – dziwi się mieszkanka Nowego Sącza, która jest nałogową palaczką i jak mówi, innych fajek nie uznaje.
Ale to niej jest news, bo unijna dyrektywa, która zakazuje handlu tym gatunkiem papierosów została przyjęta jeszcze w 2014 roku. Wchodzi w życie teraz. Godzina zero wybije za kilkanaście dni. Dokładnie 20 maja.
czytaj też Mówią o nim, że tryskał humorem. Śmierć zabrała ks.Wiesława Kantora z Korzennej
Z badań Fundacji Forum Konsumentów, których wyniki przytacza serwis forsal.pl wynika, że papierosy pali obecnie ponad 25 proc. dorosłych Polaków, czyli blisko 9 mln osób. W tej grupie aż 42 proc. sięga właśnie po papierosy mentolowe bądź z kapsułką – z czego 28 proc. wybiera je regularnie. Co istotne, ponad połowa z nich nie ma świadomości tego, że wkrótce n znajdzie ulubionych mentoli na sklepowych półkach.
Z badania wynika też, że 90 proc. ankietowanych palaczy po wejściu zakazu nie ma zamiaru zerwać z nałogiem. Połowa z tych, którzy teraz sięgają po mentole deklaruje, że będzie palić zwykłe papierosy, a 20 proc. – że poszuka papierosów mentolowych na czarnym rynku. 16 proc. chce z kolei sięgnąć po produkty alternatywne, w tym e-papierosy i podgrzewacze tytoniu.
Czytaj też Sondażowy zwrot akcji. Wyłonił się czarny koń prezydenckiego wyścigu?
To nie koniec złych wiadomości dla nikotyniarzy. Zakaz sprzedaży papierosów mentolowych zbiega się też w czasie z podwyżką akcyzy. Wiele wskazuje na to, że papierosy w 2020 roku będą kosztowały o 10 proc. więcej. Jak szacuje Ministerstwo Finansów paczka zdrożeje przeciętnie o 1,60 zł i będzie kosztowała średnio 15,60 zł.