Osuwisko urwało wielki kawał drogi. Kierowcy skazani są na objazdy [ZDJĘCIA]
Osuwiska są prawdziwą zmorą terenów górskich. Ostatnio z tym problemem mierzy się Limanowa. Na osiedlu nad Torem z tego powodu trzeba było zamknąć kilkadziesiąt metrów ulicy Paderewskiego. Na razie można tamtędy przejechać prawym rozwidleniem ulicy, stanowiącym łącznik z ulicą Wojska Polskiego.
Kiedy osuwisko się uaktywniło, najpierw miejscy drogowcy wykonali doraźne prace, które jednak nie przyniosły efektów. Skarpa ciągle się osuwała i tworzyły się nowe zapadliska. Od ulica Paderewskiego na odcinku kilkudziesięciu metrów jest zamknięta.
Władze miasta zwróciły się do Państwowego Instytutu Geologicznego w Krakowie o aktualizację tak zwanej karty osuwiskowej. To zbiór danych, które można wykorzystywać w uzyskaniu szczegółowych informacji o zagrożonych terenach. To z kolei daje podstawę do wystąpienia do wojewody o fundusze na opracowanie dokumentacji geologiczno–inżynieryjnej i wykonanie robót związanych ze stabilizacją osuwiska.
Już wiadomo, będą na to pieniądze. Z budżetu województwa Limanowa otrzyma 64 tysiące złotych. We wrześniu miasto wyłoniło w przetargu firmę z Podegrodzia, która dokumentacje ma opracować. Samorząd lada dzień podpisze umowę z geologami. Dokumentacja ma być gotowa do połowy grudnia. Potem będzie można ruszyć z pracami, które doprowadzą do stabilizacji osuwiska. ([email protected])