Od poniedziałku płacimy więcej za kawę z mlekiem
Zauważyliście, że po 1 kwietnia rachunek za cafe latte z ulubionej kawiarni czy stacji benzynowej wzrósł? To nie primaaprilisowy żart, ale smutna prawda. Wzrosła stawka VAT za kawę z mlekiem.
Od początku kwietnia weszły w życie przepisy, w świetle których napoje – jak kawa czy herbata - sprzedawane z dodatkiem mleka nie są napojami mlecznymi. To oznacza, że właściciele kawiarni nie mogą naliczać od kawy latte preferencyjnej stawki podatku VAT, czyli 8 proc. Teraz obowiązuje ich już podstawowa stawka, a więc 23 proc.
- Zauważyliśmy, że coraz więcej przedsiębiorców zaczęło interpretować kawę z mlekiem jako produkt mleczny i odprowadzać 8 proc. podatku VAT. W tej sytuacji zdecydowaliśmy się na doprecyzowanie przepisów – tłumaczyła się z kwietniowej podwyżki portalowi Gazeta.pl Wiesława Dróżdż, rzeczniczka Ministerstwa Finansów.
Wpływ zmiany stawki VAT na cenę kubka spienionej kawy nie powinien jednak być zbyt duży. Średnio kawa latte kosztuje między 10 a 13 zł. Co składa się na tę cenę? Koszt surowców to około 15-25 proc. Im lepsza jakościowo kawa, tym udział surowców w cenie jest wyższy. Do tego VAT w wysokości 23 proc., a reszta, zazwyczaj ponad 50 proc. ceny, to już marża właściciela.
Opr. Zog
Źródło: gazeta.pl
Fot. sxc.hu
- Zauważyliśmy, że coraz więcej przedsiębiorców zaczęło interpretować kawę z mlekiem jako produkt mleczny i odprowadzać 8 proc. podatku VAT. W tej sytuacji zdecydowaliśmy się na doprecyzowanie przepisów – tłumaczyła się z kwietniowej podwyżki portalowi Gazeta.pl Wiesława Dróżdż, rzeczniczka Ministerstwa Finansów.
Wpływ zmiany stawki VAT na cenę kubka spienionej kawy nie powinien jednak być zbyt duży. Średnio kawa latte kosztuje między 10 a 13 zł. Co składa się na tę cenę? Koszt surowców to około 15-25 proc. Im lepsza jakościowo kawa, tym udział surowców w cenie jest wyższy. Do tego VAT w wysokości 23 proc., a reszta, zazwyczaj ponad 50 proc. ceny, to już marża właściciela.
Opr. Zog
Źródło: gazeta.pl
Fot. sxc.hu