O czym donoszą w donosach do urzędu skarbowego sądeczanie. Czy fiskus robi z tego użytek?
O czym „uprzejmie donosimy” w donosach? O tym, że znajomy zatrudnia pracowników „na czarno”, inny z kolei wydaje więcej niż zarabia. Sąsiad z kolei nie zgłosił działalności gospodarczej, a fachowiec nie chciał nam wydać rachunku.
Czytaj też Fiskus już czeka. Jakie są najważniejsze zmiany w podatkach na 2018 rok?
- Często są to skargi na przykład na firmy budowlane czy motoryzacyjne. Bywa, że fachowiec, dopuścił się fuszerki, a ponieważ usługę wykonał bez wystawiania faktury czy paragonu, nie ma potem możliwości do zgłoszenia reklamacji - wyjaśnia Zbigniew Majka naczelnik Urzędu Skarbowego w Nowym Sączu. - Donosy dotyczą też pracodawców, którzy nie wypłacili całości należnego wynagrodzenia, albo zatrudnionych ”na czarno” pobierających niezależne im zasiłki wypłacane przez ZUS lub świadczenia socjalne z opieki społecznej.
Jak dodaje Majka, donosy zawierają również informacje o niepłaceniu podatków od wynajmowanych mieszkań czy pokoi lub miejsc pod powierzchnie reklamowe, takie jak na przykład bilbordy. Bywa, że do urzędu skarbowego płyną skargi na kogoś, kto ma duże wydatki, a osiąga znacznie niższe dochody.
Czytaj też Sądecka skarbówka namierzyła oszustów podatkowych? Urosły wpływy z VAT
Najczęstszą formą donosów, zazwyczaj anonimowych, są listy, rzadziej są to e-maile lub zgłoszenia dokonywane poprzez Krajowy Telefon Interwencyjny Administracji Skarbowej. Co ciekawe czas wzmożonej aktywności tych, którzy ”uprzejmie donoszą” przypada na okres składania zeznań podatkowych, ferii zimowych, także na czas wakacji i po dłuższych weekendach.
Pytaniejaką wartość dla skarbówki mają donosy. Czy fiskus robi z nich użytek ?
- To bardzo często ogólnikowe i nieprecyzyjne informacje, oparte niejednokrotnie na domysłach i przypuszczeniach, bywa, że nawet nie są umiejscowione w określonym czasie - tłumaczy naczelnik. - Każdy z nich jest poddawany analizie, jednak z uwagi na obowiązek zachowania tajemnicy skarbowej wynikający z ustawowych przepisów, donoszący nie jest informowany o efektach podjętych działań, pomimo, iż zdarzają się przypadki żądania udzielenia takiej informacji.
- Najczęściej tego rodzaju informacje dotyczą drobnych spraw. Sporadycznie zdarzają się donosy skutkujące wymierzeniem znacznych zobowiązań podatkowych. W ogóle donosy stanowią zaledwie niewielki procent stwierdzonych przez urząd skarbowy uszczupleń podatkowych. Największe ustalenia wynikają z działań analitycznych Urzędu - dodaje Majka.
Jak się okazuje, donoszenie nie jest przejawem obywatelskiej troski o budżet państwa. Powód jest banalny. To zazwyczaj chęć wzięcia odwetu na tych, którzy komuś nieźle zaleźli za skórę. Najczęściej u podstaw przekazywania tego rodzaju anonimowych informacji do urzędu skarbowego donosów leżą konflikty rodzinne lub sąsiedzkie, względnie nieuczciwa konkurencja.
- Czasem jest to po prostu próba wciągnięcia urzędu w osobiste porachunki, nie do końca poparte rzetelnymi dowodami ewentualnych nieprawidłowości - dodaje Majka.
Jakie są donosicielskie statystyki sądeckiej skarbówki? W 2016 roku wpłynęły do urzędu sto czterdzieści trzy donosy, a w 2017 było ich sto dwadzieścia sześć.
[email protected] fot. jm