Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Czwartek, 25 kwietnia. Imieniny: Jarosława, Marka, Wiki
08/05/2016 - 19:15

Nowy Sącz: Rosło, rosło i przestało. Teraz straszy?

Niedokończony budynek naprzeciwko dworca PKS przy ul. Długosza od wielu miesięcy intryguje naszych Czytelników. Ci, którzy już widzą oczami wyobraźni przebudowany dworzec twierdzą, że nie będzie w jego sąsiedztwie miejsca na „podobne straszydła”.

- Piszecie o tym, co się buduje. Czemu nie zajmiecie się tym co już stoi? Dlaczego nie zapytacie w urzędzie czemu u nas tak strasznie dużo ruder? Do mnie tłumaczenie, że część budynków ma skomplikowaną sytuację własnościową nie przemawia. Dlaczego miasto pozwala, żeby naprzeciwko dworca tyle lat stał niedokończony budynek? Pierwsze co widzą teraz przyjezdni, to wisząca na nim reklama. Okolica dworca powinna wygladać jeśli nie reprezentacyjnie, to przynajmniej estetycznie – komentował pan Janusz.

W ślad za pytaniami sprawdziliśmy – nie ma możliwości zmuszenia właściciela do dokończenia budowy. No chyba, że szło by o solidarne wykonanie na przykład remontu dachu czy docieplenia. Budynek przy Długosza należy do prywatnego inwestora, jest zabezpieczony zgodnie z  przepisami przed wejściem osób niepowołanych, płot jak na standardy sądeckie jest całkiem estetyczny – wiele innych to pozaklejane bez składu i ładu tablice reklamowe. Nieruchomość nie popada w ruinę, nie zagraża przechodniom. Nadzór Budowlany nie ma tu nic do roboty.

Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że nieruchomość należy do właściciela dobrze prosperującego sklepu sportowego. Inwestycja została wstrzymana z powodu nieporozumień z właścicielami sąsiednich pawilonów. Ich zarzewiem mają być odległości między nowym budynkiem a otoczeniem. Ponoć są zbyt małe. Do tematu wrócimy.

ES [email protected]

Fot.: ES







Dziękujemy za przesłanie błędu