Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Czwartek, 28 marca. Imieniny: Anieli, Kasrota, Soni
23/11/2017 - 08:10

Niebawem jajko będzie droższe od kury. Ceny wariują!

Nie tylko ceny masła wariują od kilku tygodni; martwią również coraz wyższe ceny jajek. W sklepach zaczyna ich brakować, a na bazarach w naszym regionie lokalni sprzedawcy potrafią sobie zażyczyć nawet 1,40 zł za sztukę!

Wszystko zaczęło się w okresie wakacyjnym. Wówczas wykryto skażenie jaj środkiem owadobójczym na fermach w Belgii, Holandii i Niemczech. Na skutek tego import jaj stamtąd został wstrzymany a ponadto w najgorszych przypadkach wykrycia środka o nazwie "fipronil”  konieczne było wybicie całej hodowli. Zmiany na rynku spowodowały, że bardzo konkurencyjne w Europie okazały się jaja z Polski, zatem drobiarze zamiast do sprzedaży krajowej, chętniej przekazywali swój produkt do eksportu.

Zobacz: Cenowy odlot. Masło po 8 złotych. Skąd ta nagła drożyzna...

- Nie da się ukryć, że jajka drożeją z tygodnia na tydzień. Patrząc na ceny z początku roku, to w niektórych przypadkach mówimy o podwyżkach o połowę. Coraz trudniej też jest z dostawami, jeśli ich sobie ktoś odpowiednio wcześniej nie zapewnił, to ma problem - powiedziała nam ekspedientka ze sklepu spożywczego na Wólkach.

Co to oznacza dla kupujących? Oczywiście wzrost cen oraz spadek dostępności na sklepowych półkach. Według danych resortu rolnictwa z połowy października, w pakowniach za 100 sztuk jajek XL należało zapłacić 53,3 zł, co w porównaniu z ubiegłym rokiem jest ceną wyższą o 43 procent. Początkiem listopada natomiast, kwota za tę samą ilość i rodzaj to już 62,6 zł. Mamy więc do czynienia ze wzrostem o ponad 7 proc. w ciągu niecałych dwóch tygodni. Ponoć ma być jeszcze drożej!

Jak sytuacja w sklepach? Sieci handlowe zabezpieczyły się dużymi dostawami, dzięki czemu są w stanie utrzymać poziom cen w przedziale 4-5 złotych, choć i tutaj wykorzystują różne taktyki. Na przykład w pewnym dyskoncie możemy zakupić opakowanie poniżej 4 złotych, ale tylko wtedy kiedy wartość całych naszych zakupów przekracza 99 złotych.

Zobacz: W Nowym Sączu sklepy będą zamknięte w każdą niedzielę?

- Ekologiczne produkty zawsze były droższe. Tego nie da się uniknąć, ale teraz  trzeba uważać. Po tych podwyżkach pojawiają się cwaniacy, którzy zwykłe jajka sprzedają niby jako swojskie, a tak naprawdę nimi nie są. Problem jest, to widać gołym okiem. Jajka strasznie drożeją, masło to już szkoda mówić - wyjaśnił nam sprzedawca na bazarze.

W sądeckich sklepach cena za 10 sztuk waha się w przedziale od 7 do 9 złotych. Oczywiście z uwzględnieniem rozmiaru, a także sposoby chowu. Nieco lepiej wygląda to w hurtowniach, gdzie można kupować w detalu, wówczas za jajko zapłacimy mniej więcej 70 groszy. Zupełnie inaczej ma się sprawa na bazarach w regionie i Maślanym Rynku. Tam za (ponoć ekologiczny) towar płacimy ekstra. Jedno jajko od kury z wolnego wybiegu wycenia się nawet na 1,40 zł!

MŚ ([email protected])







Dziękujemy za przesłanie błędu