Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Czwartek, 25 kwietnia. Imieniny: Jarosława, Marka, Wiki
07/09/2022 - 08:20

Nie tylko urlop na złamane serce. Nie uwierzycie, jakimi benefitami kusi się teraz pracowników

Bary w biurach, wesela organizowane na koszt spółki czy urlop na złamane serce…. Firmy od lat prześcigały się w pomysłach na oryginalne benefity dla pracowników, co ma zatrzymać ich na dłużej. Na znaczeniu zyskiwała elastyczność i czas wolny, ale wojna i inflacja sprawiły, że znowu najważniejsze jest zdrowie, bezpieczeństwo i wynagrodzenie. Teraz liczy się to, co może obniżyć koszty życia. Na przykład dofinansowanie do wyżywienia staje się ważne dla pracowników niższego szczebla. Nie ustaje jednak dyskusja o czterodniowym dniu pracy jako nieuchronnej przyszłości. Czy polskie firmy są na to gotowe?

czytaj też Kręci się biznes w Karpaczu, nie w Krynicy. Na tysiące gości, którzy przyjechali na Forum nikt tu nie narzeka [ZDJĘCIA]

Szeroki zakres benefitów zatrzymałby na dłużej w firmie aż trzy czwarte pracowników – wynika z amerykańskiego badania MetLife. Stąd pracodawcy prześcigają się w wymyślaniu niecodziennych propozycji. W biurach pojawiają się bary, wesela pracowników są organizowane na koszt firmy, można dostać urlop na złamane serce czy skorzystać z floty jachtów. Do poszukiwania nowych benefitów skłoniła firmy również pandemia i wojna, które uwypukliły wartość bezpieczeństwa, zdrowia i czasu wolnego. Eksperci agencji zatrudnienia Personnel Service zaprezentowali podczas Forum Ekonomicznego zestawienie najciekawszych benefitów dla pracowników.

Firmy mają fantazję

- Firmy od wielu lat prześcigały się w pomysłach na oryginalne benefity pracownicze, które mają na celu zatrzymanie pracowników na dłużej. Analiza MetLife potwierdza, że to działa, bo aż trzy czwarte pracowników kusi szeroki zakres benefitów. Zależą one jednak od wielu czynników – wieku pracownika, jego zainteresowań czy sytuacji rodzinnej-  mówi Krzysztof Inglot z  Personnel Service. -  Wpływ ma również sytuacja na świecie. Pandemia i wojna znacząco zmodyfikowały podejście do benefitów. Słodkie czwartki, strefy relaksu i zabawy w miejscu pracy zostały zastąpione lub rozszerzone o rozbudowane pakiety zdrowotne oraz pracą zdalną w dowolnym wymiarze. Fantazja jednak pozostała.

Co kraj to obyczaj. Na przykład w Australii na popularności zyskują 13-tygodniowe pełnopłatne urlopy w nagrodę za długi staż pracy. W Wielkiej Brytanii można dostać tak zwany  „botox leave”, czyli dodatkowe dni wolne na odnowę biologiczną, które mogą być wykorzystane zarówno na wizytę u fryzjera jak i operację w gabinecie chirurgii plastycznej. W Japonii można wziąć „urlop na złamane serce”, który przyznaje się głównie kobietom po zawodzie miłosnym.  Jeśli ktoś we Francji przepracował 24 miesiące, może wziąć 12-miesięczny bezpłatny urlop na rozpoczęcie własnego biznesu. Atutem tego benefitu jest bezpieczny powrót do pracy na to samo stanowisko w razie niepowodzenia.

czytaj też Co z tym romansem Kordiana i Edyty Górniak. Sądecki gwiazdor disco polo wyjawia całą prawdę  

Giganci i ich benefity

Trendy biorą się od największych. Jakie benefity oferują giganci biznesu?  Google postanowił zaopiekować się rodzinami pracowników, którzy zmarli. Dla partnera zmarłej osoby proponuje 50 proc. jego wynagrodzenia przez 10 lat, a dla dzieci wypłaca się tysiąc  dolarów miesięcznie do momentu ukończenia studiów. W swojej ofercie benefitów Google ma również kilka restauracji i barów do wyboru w miejscu pracy, w każdy piątek sponsoruje spotkania z darmowych alkoholem, a raz do roku wyjazd na narty w Alpy. W związku z tym, że jednym z atrakcyjniejszych benefitów dla pracowników są dodatkowe dni urlopu, takie firmy jak Netflix, LinkedIn czy Evernote chwalą się pełnopłatnymi dniami wolnymi bez limitu. Z kolei Zalando w pierwszym tygodniu sierpnia 2021 r. wysłało na dodatkowe wakacje ponad 14 tys. pracowników.

czytaj też

Jak jest w Polsce? Lokalne benefitowe podwórko

Firmy w Polsce również oferują ciekawe benefity i to związane z zyskującą na popularności pracą zdalną. W związku z tym, że home office przestał być benefitem samym w sobie, pracodawcy zaczęli go uatrakcyjniać. Gliwicka organizacja Future Processing udostępniła mieszkanie w Gdańsku do zdalnej pracy. Pracownicy Forte Digital mają do swojej dyspozycji lokum w Norwegii, z którego mogą korzystać również prywatnie, a krakowska firma IT zapewnia do pracy zdalnej przyczepę kempingową stacjonującą w Chałupach. Dodatkowo, Novomatic Technologies Poland i GlobalLogic Poland dopłacają pracownikom przebywającym na home office do zamawianych lunchy.

Dla każdego coś miłego

Do ciekawych i luksusowych benefitów, które firmy oferują swoim pracownikom można zaliczyć także specjalny serwis sprzątający domy pracowników, udostępnienie floty jachtów do darmowego użytku, miesięczne wyjazdy na egzotyczne wyspy w ramach pracy zdalnej lub finansowanie wesel.

Może być też taniej i prościej, co nie znaczy, że mniej kreatywnie. Firmy robią akcje pod hasłem  „Pokaż swojemu dziecku, gdzie pracujesz”, obdarowują pracowników darmowymi opaskami sportowymi lub ubezpieczają ich domowe zwierzęta. Potrafią mieć też w ofercie podwiezienie pracownika do pracy przez Prezesa lub benefit zwany „Porankiem Kojota”, gdzie raz w miesiącu można przyjść do pracy dwie  godziny później.

czytaj też Firmy rodzinne. Czy ten biznes jeszcze się u nas kręci? 

Polacy chcą mniej pracować. Najchętniej cztery dni w tygodniu

Doświadczenie pandemii wpłynęło na pracowników podwójnie. Zaczęliśmy doceniać własne zdrowie. Polacy wskazali rozbudowany pakiet opieki medycznej jako najbardziej atrakcyjny benefit pracowniczy (35 proc.). Doceniliśmy też czas wolny. Chcemy 4-dniowego tygodnia pracy (29 proc.), dodatkowych dni wolnych w roku (28 proc.) oraz krótszego o godzinę dnia pracy (23 proc.). Przekonaliśmy się bowiem, że swoje obowiązki można wykonywać efektywnie z domu, stąd wyrobienie się z nimi szybciej lub biorąc więcej dni urlopu też jest realne – wynika z „Barometru Polskiego Rynku Pracy” Personnel Service. Eksperci firmy wskazują, że choć 4-dniowy tydzień pracy to pieśń przyszłości, ten trend jest nieunikniony.

Z danych Eurostatu podsumowujących 2021 r. wynika, że Polacy są jednym z najdłużej pracujących narodów w Unii Europejskiej. Średni tygodniowy czas pracy w naszym kraju wyniósł 39,7 godzin. Dłużej pracowali tylko Grecy (średnia 40,1 godzin) oraz Rumuni (39,8 godzin). Średnia dla wszystkich krajów członkowskich wyniosła 36,2 godzin pracy tygodniowo. Najkrócej w Unii Europejskiej, bo poniżej 36 godzin tygodniowo, pracują Szwedzi (35,4 godzin), Irlandczycy (35,8 godzin), Francuzi (35,8 godzin) oraz Luksemburczycy (35,8 godzin). Oczekiwania polskich pracowników są jednak jasne i zdecydowana większość z nich chce pracować krócej – czy to przez skrócenie dnia albo tygodnia pracy czy przez dodatkowe dni wolne w roku.

- W Polsce w porównaniu do krajów Unii Europejskiej pracujemy długo, choć warto pamiętać, że jeszcze nie tak dawno standardem była praca w soboty. To się zmieniło i wiele wskazuje na to, że czas pracy globalnie będzie się skracał. Konsekwencją może być właśnie 4-dniowy tydzień pracy. W Polsce jest to jeszcze na razie perspektywa długoterminowa i na pewno nie obejmie ona całego rynku pracy. Widać jednak, że nasi pracownicy uważają tę ideę za atrakcyjną i chcą docelowo pracować mniej – wskazuje Krzysztof Inglot, ekspert ds. rynku pracy, założyciel Personnel Service S.A.

Cenimy swoje zdrowie i czas wolny

Z “Barometru Polskiego Rynku Pracy” Personnel Service wynika, że dla pracowników, po dwóch latach funkcjonowania w pandemii, priorytetem jest zdrowie. Niemal co trzecia osoba (35 proc.) przyznaje, że z wszystkich dostępnych na rynku benefitów pracowniczych, najbardziej chciałaby otrzymać od pracodawcy rozbudowany pakiet opieki medycznej. Zaraz po zdrowiu przychodzi czas na odpoczynek, którego potrzebujemy coraz więcej. Wizja skróconego dnia czy tygodnia pracy lub wydłużenia urlopu jest atrakcyjna w sumie dla 80 proc. Polaków.

Najbardziej zachęcająco brzmi dla pracowników 4-dniowy tydzień pracy, za którym opowiada się 29 proc. osób. Na drugim miejscu są dodatkowe dni wolne w roku, które zadowolą 28 proc. pracowników, a 23 proc. zatrudnionych za optymalne uznaje skrócenie dnia pracy o jedną godzinę dziennie.

- Coś co kiedyś wydawało się nierealne, teraz zaczyna stawać się naszą codziennością. Choć nadal są to raczej pojedyncze przypadki. Warto wspomnieć np. o Nordic Consulting and Development Company, polsko-duńskie przedsiębiorstwo zajmujące się tworzeniem oprogramowania i dostarczaniem usług IT dla firm ubezpieczeniowych, które wprowadziło model 4-dniowego tygodnia pracy, bez obniżania poziomu wynagrodzenia. Natomiast Onex Group oferuje swoim pracowników nielimitowane urlopy. Zatrudnieni sami decydują, ile dni wolnych w roku potrzebują. Tego typu propozycji i ofert na rynku pracy będzie coraz więcej, zwłaszcza w tych sektorach, w których o pracowników jest wyjątkowo trudno – wymienia Krzysztof Inglot z Personnel Service S.A.

Mniej popularne benefity wśród polskich pracowników, na które wskazuje mniej niż co piąta osoba to: home office przez 2-3 dni w tygodniu (15 proc. wskazań), szkolenia online (13 proc. wskazań), dofinansowanie do zdalnych form rozrywki, jak np. Netflix (11 proc. wskazań), doradztwo podatkowe z zakresu Polskiego Ładu (10 proc. wskazań). Najmniej atrakcyjne dla pracowników jest wsparcie psychologiczne, którego oczekuje 9 proc. osób. Urlop menstruacyjny wskazało 5 proc. pracowników. (jagienka/[email protected]) fot.jm







Dziękujemy za przesłanie błędu