Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Sobota, 20 kwietnia. Imieniny: Agnieszki, Amalii, Czecha
19/04/2016 - 18:10

Nawet radni PO chcą poprzeć zamianę kamienic: Lwowska - Tarnowska. O co chodzi?

Dziś (19. 04.) radni będą podejmowali decyzję o zamianie należącej do miasta kamienicy przy ul. Lwowskiej 59 na budynek, który już od dawna straszy przy ul. Tarnowskiej 4. O ironio, miasto samo sprzedało ją obecnemu właścicielowi. Kto straci? Kto zyska? I po co to wszystko?

Jeszcze niedawno donosiliśmy o zamieszaniu na linii Urząd Wojewódzki - Urząd Miasta, bo na budynek przy ul. Lwowskiej miało zakusy Muzeum Okręgowe, które straciło swoją siedzibę w budynku synagogi. Sprawa padła - strony przez wiele miesięcy nie potrafiły dojść do konsensusu. Teraz miasto chce kamienicę wymienić na tę obok zamku, bo działka potrzebna jest do reorganizacji ruchu w tym miejscu po planowanej budowie nowego mostu na Dunajcu.

Mimo że MZD zapowiadało, że już pod koniec grudnia znane będą szczegóły przedsięwzięcia, miał do tego czasu być wykonany m.in. projekt mostu - sprawa ucichła. Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że po drodze skorygowano koncepcję więc projekt musi być zmodyfikowany tak, by uwzględnić nowe rozwiązania. Dość lakonicznie na razie brzmią z kolei informacje o finansowaniu przedsięwzięcia. Wiadomo, że w sumie ma być warte ok. 90 milionów a pieniądze mają pochodzić z zewnątrz. Ale miasto nie zasypuje gruszek w popiele i niezależnie od zawirowań projektowych chce uporządkować sprawy własnościowe w okolicy.

Jest jedno ale - kamienica przy Lwowskiej wyceniana jest na ok. 1,7 miliona a nieruchomość przy Tarnowskiej na zaledwie 650 tysięcy. Magistrat tłumaczy, że druga strona transakcji nie ma nic przeciwko dopłaceniu różnicy.

Co na to opozycja?

- Sprawa zamieszania wokół przeniesienia do kamienicy przy Lwowskiej Muzeum Okręgowego chyba się już skończyła. Zarząd województwa chce kupić za 4 miliony budynek po PKO a my chcemy dalej rozwijać naszą infrastrukturę drogą, więc myślę ze zagłosujemy za zamianą - komentuje przed sesją przewodniczący klubu Platformy Obywatelskiej Piotr Lachowicz. Jedyne co trudno Lachowiczowi przełknąć to fakt, że oddając budynek na muzeum miasto mogło, ale tylko teoretycznie mogło zarobić zdecydowanie więcej.

Czy radni PO okażą się jednomyślni? Odpowiedź w zasadzie niczego do głosowania nie wniesie. Opcja rządzącą ma zdecydowaną większość w radzie.

Jedno jest pewne, dzięki zgodzie rady z krajobrazu miasta zniknie budynek, który już od dawna jest uważany za jedną z najbardziej zaniedbanych nieruchomości.

Ewa Stachura [email protected]

Fot.: archiwum sadeczanin.info







Dziękujemy za przesłanie błędu