Naimski rzuca rękawicę Rosji i Niemcom?
Polska wywiera coraz mocniejszą presję na Komisję Europejską, aby ta orzekła, czy nowy rosyjski gazociąg jest zgodny z unijnym. Mówiła o tym podczas szczytu Unii Europejskiej w Brukseli premier Beata Szydło.
- Oczekujemy, że Komisja wypełni swoje obowiązki i sprawdzi, czy wszystkie normy, warunki takiej inwestycji są przestrzegane. Nasz silny głos był wspierany przez Grupę Wyszehradzką, państwa bałtyckie i bałkańskie - podkreślała szefowa rządu.
Pierwsze skrzypce w polskim rządzie w kwestiach bezpieczeństwa energetycznego kraju i strategicznej infrastruktury energetycznej, gra sadecki poseł poseł PiS Piotr Naimski, który promował w parlamencie europejskim projekty Bramy Północnej, czyli gazoport w Świnoujściu i gazowy Korytarz Norweski – informuje portal BiznesAlert.pl.
Przeczytaj też Naimski: Sądecki człowiek trzymający władzę w polskiej energetyce
– To konkurencja dla Nord Stream 2. Te korytarze będą ze sobą konkurować. Najważniejsze dla rządu w Polsce jest kontynuowanie projektu i udostępnienie go regionowi, a razem z nim dywersyfikację nie tylko na poziomie kontraktów, ale także fizyczną –mówi w Brulseli Piotr Naimski.
Przczytaj też Gospodarczy i ludzki thriller Piotra Naimskiego
– Połączenia gazowe są prawdopodobnie tak ważne, jak połączenie z szelfem norweskim. Jesteśmy w trakcie realizacji połączenia z Czechami, Słowakami i Ukraińcami. Połączenie z Ukrainą jest najważniejsze z punktu widzenia strategicznego, bo ukraiński rynek to prawie 30 mld metrów sześciennych rocznie. Z powodów politycznych chcemy wspierać Ukrainę także poprzez dywersyfikację źródeł dostaw gazu – zapowiedział pełnomocnik polskiego rządu ds. strategicznej infrastruktury energetycznej.
W rozmowie z Sądeczninem.Info Naimski mówił o wizji wizję strategicznego planu połączenie polskiego systemu przesyłowego z Norweskim Szelfem Kontynentalnym. W praktyce ma to oznaczać gazociąg łączący nasz kraj z Danią, a następnie z szelfem norweskim, co we współdziałaniu z istniejącym już gazoportem w Świnoujściu stanie się realną możliwością zastąpienia dostaw rosyjskiego gazu, które według długoterminowego kontraktu kończą się w 2022 roku.
– Odbywamy szereg spotkań i jesteśmy w kontakcie z kolegami z Danii i Norwegii mówił sądecki parlamentarzysta w Brukseli. Na poziomie politycznym mamy porozumienie i wsparcie dla projektu. Mamy także wsparcie Komisji Europejskiej .Te przyjazne warunki dają szansę na realizację tego projektu. Musi on oczywiście być opłacalny ekonomicznie. Gaz-System i PGNiG współpracują z duńskim Energinet.dk i norweskim Gassco. Wierzę, że mamy duże szanse na sukces –podkreślał Piotr Naimski.
(ami), fot: własne