Mają dość. Niedzielny bunt mieszkańców „zamościa” na Kamiennej w Nowym Sączu
- Przejedzie, czy nie przejedzie – zastanawiali się mieszkańcy Kamiennej, którzy pieszo forsowali uszkodzoną przeprawę na Kamienicy i obserwowali kierowcę, który mimo zakazu pruł przez most.
W dzień powszedni, nikt na taki manewr się nie odważy, ale w niedziele mostu nikt nie pilnuje. Ktoś od strony Jamnicy barierę przed mostem przesunął. Za mostem bariery stoją, ale kierowcy forsują krawężnik i przejeżdżają przez chodnik.
Czytaj też Jakby zarazy było mało. Do Nowego Sącza dotarła kolejna azjatycka plaga
- Skaranie boskie z tym wszystkim. To już przecież tyle miesięcy. Mają dość – usprawiedliwiają kierowcę przechodnie.- Jeszcze niedawno stał tutaj znak zakazu dla ruchu pieszego. To się ludzie rozeźlili i wrzucili go do fosy. Nie wiadomo gdzie się podział, bo już go nie postawili.
W jakim stanie jest uszkodzony most. Tłumaczył to zaraz po jego zamknięciu szef miejskich drogowców Adam Konicki.
- Wcześniej w miejscu podparcia mostu, kałuży nie było, a teraz po deszczu jest. To dowód na to, że most siada.
Czytaj też Jedno przęsło wojskowego mostu już spięło brzegi Kamienicy [WIDEO] [ZDJĘCIA]
([email protected]) fot.jm