Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Piątek, 29 marca. Imieniny: Marka, Wiktoryny, Zenona
17/06/2017 - 07:35

Mądry Polak po szkodzie, po ostatnich pogromach wycięcie drzewa znów trzeba zgłosić

Od dziś, czyli od 17 czerwca wchodzą kolejne nowe zapisy ustawy o wycince drzew. Osoby fizyczne będą musiały zamiar wycięcia drzewa zgłosić do miejscowego samorządu: urzędu gminy lub urzędu miasta. Po zgłoszeniu urząd ma 21 dni na oględziny i wydanie decyzji: można czy nie można wycinać. O co chodzi?

Po prawdziwym pogromie drzewostanu na terenie całej Polski, który był efektem wprowadzenia przepisów, że drzewa na prywatnych posesjach można wycinać na zasadach niemal wolnej amerykanki, rządzący poszli po rozum do głowy i na nowo wprowadzili pewne obostrzenia.

Otóż od dziś, jeśli drzewo na wysokości 5 centymetrów ma obwód:

 80 cm – w przypadku topoli, wierzby, klonu jesionolistnego oraz klonu srebrzystego,

65 cm – w przypadku kasztanowca zwyczajnego, robinii akacjowej oraz platanu klonolistnego,

50 cm – w przypadku pozostałych gatunków drzew

to chcąc je wyciąć właściciel – osoba fizyczna – musi ten fakt zgłosić we właściwym urzędzie gminy lub miasta.

Zobacz też: Wycinają dziesiątki drzew na Gorzkowie! To już pogrom [ZDJĘCIA]

Zgłoszenie musi zawierać szczegółowe dane wnioskodawcy (imię, nazwisko), numer posesji na której rośnie drzewo i mapkę, która obrazuje, gdzie dokładnie stoi. Od chwili zgłoszenia, urząd ma 21 dni na oględziny owego drzewa a właściciel może je wyciąć jedynie wtedy, gdy urzędnicy nie wniosą w tym czasie sprzeciwu.

Ale to nie koniec zmian. Druga mocno uderza w przedsiębiorców. - Jeżeli w terminie 5 lat od dokonania przez urząd gminy oględzin drzewa właściciel nieruchomości wystąpi o wydanie decyzji o pozwolenie na budowę, a budowa ta będzie mieć związek z prowadzeniem działalności gospodarczej i będzie realizowana na tej części nieruchomości na której rosły usunięte drzewa, wówczas na właściciela nieruchomości nałożony zostanie obowiązek uiszczenia opłaty za usunięcie drzewa.

Zobacz też: Czy Nowy Sącz też ma swoją „masakrę piłą mechaniczną”?

Ustawodawca przewidział też rodzaj kary, dla osoby, która usunie drzewo bez zgłoszenia - będzie to kara finansowa.

Co istotne. Jeśli urząd nie wniesie sprzeciwu, a my nie usuniemy drzewa w okresie sześciu miesięcy od zgłoszenia chęci wycinki, by wyciąć owo drzewo całą procedurę trzeba będzie przeprowadzić na nowo.

ES [email protected] Fot.: archiwum sadeczanin.info 







Dziękujemy za przesłanie błędu