Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Sobota, 20 kwietnia. Imieniny: Agnieszki, Amalii, Czecha
07/11/2015 - 17:35

Listy zwolnień w Newagu gotowe? „Jeszcze 200 osób w tym roku, w sumie 500”

Wszystko wskazuje na to, że nie uda się uniknąć zwolnień grupowych w nowosądeckim Newagu. Ostatnie doniesienia mówią o tym, że firma miałaby już nawet mieć przygotowaną listę tych, którzy wylądują na bruku. W sumie pracę stracić może ok. pół tysiąca osób, z czego 200 jeszcze w tym roku.

O możliwych zwolnieniach na masową skalę u jednego z nawiększych pracodawców w regionie jakie pierwsi pisaliśmy kilka tygodni temu. Wtedy spółka przyznała, że może być problem z zapotrzebowaniem na „siłę roboczą”, bo  prognozy na najbliższy rok, dotyczące zamówień nie są już tak optymistyczne jak wcześniej. W skrócie: nie ma sensu zatrudniać kilkuset osób w sytuacji, gdy i tak nie mieliby co robić.

Zobacz oświadczenie zarządu Newagu

Jedynym wyjściem, jak tłumaczyła spółka, mogło by być wprowadzenie elastycznego czasu pracy. Tłumaczono, że wszystko zależy do rozmów zakładowej „Solidarności” z zarządem. Wszystko wskazuje jednak na to, że strony się nie dogadały i zwolnienia grupowe ok. 500 osób staną się jednak koniecznością.

Już wcześniej informowaliśmy, że Sądecki Urząd Pracy zostałą przez spółkę poinformowany o możliwości takiego rozwiąznia. Chodzić miałoby w sumie o 500 osób: 

„Nie wiemy, ilu bezrobotnych z Newagu trafi do naszych rejestrów (część z pewnością zostanie zarejestrowana w innych urzędach naszego subregionu. Spełniający warunki do uzyskania wsparcia skorzystają najpewniej już z przyszłorocznej puli Funduszu Pracy”  – przyznał SUP.

Teraz związkowcy potwierdzają, że zaczęło się już kompletowanie listy osób wyznaczonych do zwolnień i jeszcze  do końca tego roku pracę w nowosądeckim zakładzie (drugi, należący do Newagu znajduje się w Gliwicach) może stracić nawet 200 osób.

Na dodatek może być tak, że nikt się za nimi nie wstawi:

„Związkowcy na razie nie planują strajku w zakładzie, bo każdy boi się o swoją posadę. Poza tym według działaczy Solidarności zakład zwalnia zgodnie z prawem i w tym wypadku mają związane ręce” uslyszeliśmy wczoraj w serwisie informacyjnym radia RDN Nowy Sącz.

 

BOS

Fot: BOS, JB







Dziękujemy za przesłanie błędu