Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Piątek, 19 kwietnia. Imieniny: Alfa, Leonii, Tytusa
21/08/2017 - 09:00

Kto podkłada świnię pod budowę basenu ze szczawą w Krynicy?

Zapowiedź budowy w Krynicy basenu leczniczego wypełnionego szczawą wywołała pyskówkę wśród lokalnych fachowców związanych z uzdrowiskową branżą. Najpierw ordynator jednego z sanatoriów nazwał inwestycję wielką ściemą, teraz inny specjalista twierdzi, że miejscowa medyczna kadra z lenistwa i zawiści dyskredytuje innowacyjne rozwiązania, które z powodzeniem stosują od kilku lat Niemcy i Słowacy.

Przypomnijmy, że krynicki ośrodek sanatoryjno–wypoczynkowy chce wybudować nowoczesny zakład przyrodoleczniczy wraz z basenem leczniczym wypełnionym wodą mineralną, a dokładnie szczawą. Informacja wywołała duże poruszenie nie tylko wśród kuracjuszy, ale także wśród specjalistów uzdrowiskowej branży.

Czytaj też Basen z wodą mineralną? Chcą taki zbudować w krynickim uzdrowisku

Wedle zapowiedzi sanatoryjnej spółki inwestycja miałaby być absolutnym novum w skali kraju, bo takiego obiektu nie ma w żadnym mieście w Polsce. Są baseny z wodą siarkową, solankową, ale ze szczawą nie ma nigdzie. Mineralną do basenu ma dostarczyć uzdrowisko Krynica-Żegiestów. Umowa w tej sprawie już została podpisana.

Czytaj też Basen z wodą mineralną? Chcą taki zbudować w krynickim uzdrowisku

Po publikacji na ten temat na łamach Sądeczanina odezwał się proszący o zachowanie anonimowości, ordynator jednego z krynickich uzdrowisk, który na pomyśle nie zostawia suchej nitki. Twierdzi, że to… ściema, która może przynieść Krynicy tylko wizerunkowe szkody.

Wypełniony szczawą basen nie ma racji bytu, ponieważ wprowadzona do niego ogromna ilość dwutlenku węgla po prostu zatrułaby ludzi.- No chyba, że będą pływać w maskach  przeciwgazowych. Na niewiele się zdałoby się również zastosowanie wywiewu. A jeśli już, musiałby działać bez przerwy i z dużą mocą, bo  dwutlenek węgla, chociaż krótko, wydziela się ze szczawy cały czas - twierdzi fachowiec.

Czytaj też Basen z wodą mineralną w Krynicy. Inwestycyjna wielka ściema z maską gazową w tle?

Teraz odezwał się kolejny branżysta, który… też chce pozostać anonimowy.

Dlaczego nie chce pan, żeby pana nazwisko pojawiło się na łamach naszego portalu? - pytamy.

- Jestem związany z uzdrowiskami od wielu lat i nie zamierzam wchodzić w otwarty spór z naszymi balneologami, którzy wolą w swojej pracy zawodowej podążać wygodnymi koleinami. Niektórzy ludzie z tego środowiska uznają, że polska balneologia jest jedynie jest słuszna i właściwa. Tymczasem świat idzie do przodu. Uzdrowiskowa medycyna się rozwija i to, co dla nas jest nowatorskim rozwiązaniem, funkcjonuje już w innych krajach.

Nasz rozmówca przytacza przykład zagranicznych kurortów na Słowacji i w Niemczech, gdzie od kilku lat funkcjonują baseny ze szczawą.

- Wystarczy pojechać do Bańskiej Bystrzycy, niedaleko której znajduje się uzdrowisko Sliač.  Mają szczawy podobne do naszych, z ta różnicą, że tam woda jest ciepła, o temperaturze trzydzieści trzy stopnie Celsjusza. Jej nasycenie dwutlenkiem węgla wynosi aż 98 procent. Drugi z kurortów to niemiecki Sibyllenbad, gdzie skład wody i temperatura są takie, jak nasze szczawy występujące w Krynicy, Muszynie i Piwnicznej - mówi branżysta.   

Rzeczywiście, informacje o obydwu uzdrowiskach, które w swojej ofercie mają kąpiel w basenach wypełnionych szczawą bez trudu można znaleźć w internecie. Zasadne więc wydaje się pytanie, dlaczego to, co udało się naszym zagranicznym sąsiadom, ma się nie udać w Krynicy? Nasz rozmówca kontestującym inwestycję medykom zarzuca wygodne pomijanie faktów.

- To, że u nas takich basenów nie było nie znaczy, że ich nie ma ich gdzie indziej. Szkoda tylko, że tak ekspresyjnie wyrazili swoje zdanie, nie wgłębiając się w istniejącą rzeczywistość, która jest inna od tej, jaką sami znają. Niestety wystawili sobie złe świadectwo, bo to tylko świadczy o ich niewiedzy i niepotrzebnej zawiści.

Jak podkreśla nasz rozmówca dyskredytowanie ambitnej inwestycji przynosi szkodę nie tylko krynickiej spółce, która chce rozwijać swoją ofertę, ale także całej uzdrowiskowej branży, stawiającej na innowacyjne rozwiązania. 

- Medialna informacje długa żyją własnym życiem. Ordynator jednego z krynickich uzdrowisk, który wypowiedział się na łamach Sądeczanina sugeruje, że mamy do czynienia z szarlatanerią zamiast lecznictwa uzdrowiskowo - oburza się specjalista uzdrowiskowej branży i dodaje, że  teraz będzie bardzo trudno wytłumaczyć ludziom, że jest to drogi, ale bardzo dobry zabieg, który nie szkodzi, lecz pomaga.

Także Jan Golba, prezes Stowarzyszenia Gmin Uzdrowiskowych uważa, że krytykujący niezbyt wnikliwie zapoznali się z tematem

- Tak można zabić wszelką inicjatywę w zarodku. Sam tego doświadczyłem budując kolej gondolową, z której sobie kpili w Polsce mówiąc, że to wielkie oszustwo, bo gondole to są w Wenecji a nie w Krynicy. Nowości zawsze rodzą się w bólach, ale do sukcesu ustawia się potem kolejka.

Swój sukces w ciężki bólach chce urodzić ośrodek sanatoryjno–wypoczynkowy „Lwigród”.  Jak władze spółki komentują medialną pyskówkę branżystów na temat inwestycji?

W tej sprawie e-maila do naszej redakcji miała wysłać prezes spółki Elżbieta Bielska- Łęcka, która jednak do tej pory milczy.

Na rozmowę nie dała się też namówić dyrektor sanatorium „Lwigród” Maria Golba.

- Nie zamierzam polemizować z tymi, którzy nie mają odwagi wypowiadać się pod własnym nazwiskiem - mówi Maria Golba.

Wedle oficjalnych zapowiedzi władz spółki baza zabiegowa sanatorium, które działa od 1934 roku, ma być jedną z najnowocześniejszych w Krynicy.  Pozwoli na przeprowadzanie zabiegów łączących kinezyterapię, czyli terapię ruchem, ze zdrowotnym wpływem wody mineralnej. Dodatkowo na dachu nowego zakładu powstanie taras z urządzeniami do helioterapii.

Z basenu „na receptę” pacjenci będą mogli korzystać od grudnia przyszłego roku. Budowa zakładu przyrodoleczniczego ma kosztować w sumie ponad 8 mln zł.  

Agnieszka Michalik. Fot. archiwum sądeczanin.info, neualbenreuth.de  







Dziękujemy za przesłanie błędu