Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Piątek, 19 kwietnia. Imieniny: Alfa, Leonii, Tytusa
14/10/2020 - 13:50

Koronawirus dźwignią handlu. Będą czynne w niedziele sądeckie galerie?

Czy znowu będzie można robić zakupy w niedzielę? Po raz kolejny podniosła się temperatura dyskusji na ten temat. Liberalizacji przepisów domagają się właściciele sklepów wielkopowierzchniowych. - To uratuje tysiące miejsc pracy, pomoże osłabionej przez koronakryzys gospodarce i rozładuje kolejki w inne dni – argumentuje Polska Rada Centrów Handlowych. Co na to resort rozwoju?

Czytaj też Przez koronawirusa będą dodatkowe dni wolne od pracy na Wszystkich Świętych?  

Czy rząd zdecyduje się na liberalizację przepisów dotyczących zakazu handlu w niedziele? Coraz głośniej domagają się tego właściciele wielkopowierzchniowych sklepów.   

- To może pozytywnie wpłynąć na obroty najemców szczególnie z tych branż, które dziś najmocniej zmagają się ze skutkami pandemii czyli gastronomicznej, rozrywkowej czy usługowej- argumentują branżyści cytowani przez serwispolskatimes.pl Ich zdaniem w dalszym ciągu obiekty handlowe nie odbudowały wskaźników tak zwanej odwiedzalności do poziomów sprzed pandemii.

Branżyści przytaczają dane z września, z których wynika, że ruch w centrach handlowych utrzymuje się, na średnim poziomie 81 proc. w stosunku do analogicznego miesiąca ubiegłego roku.

Jak podają, największy ruch jest zauważalny w soboty. W we wrześniu tego  przewyższył średnio aż o 44 proc. wskaźnik odnotowany dla średniej z pozostałych dni handlowych tygodnia, co oznacza podkreślają, że klienci wybierają weekend jako najbardziej wygodny czas na zakupy.

Handlowcy odwołują się też do kwestii bezpieczeństwa. Ich zdaniem otwarcie centrów w niedziele ograniczyłoby kolejki i rozłożyłoby ruch w sklepach na siedem dni,

Czy zakaz handlu zostanie zliberalizowany? Pytana o to w Radiu Wnet wiceminister pracy i rozwoju Olga Semeniuk stwierdziła, że jeśli pojawi się taki projekt, niezbędne będą konsultacje.

Czytaj też  Przedsiębiorcy znowu dostaną pomoc od rządu. Rusza kolejna tarcza antykryzysowa 

Semeniuk podkreślała, że należy równoważyć interesy pracowników, klientów i przedsiębiorców.

- Niedziela niehandlowa była wprowadzona po to, aby chronić prawa pracowników – argumentowała.  

Wiceminister mówiła też o skutkach ewentualnej liberalizacji prawa w kontekście nadrabiania strat odnotowanych przez sklepy.

To nie jest tak, że możemy jedną ustawą wykonać jeden ruch w kierunku jednej danej grupy społecznej. Z naszych obliczeń wynika, że ta niedziela handlowa nie była głównym komponentem, silnikiem finansowym, jeśli chodzi o cały tydzień – powiedziała Semeniuk.

Jakie zdanie na ten temat mają mieszkańcy Nowego Sącza i okolic, którzy mogą się wypowiedzieć w naszej sondzie? Przewagę mają zwolennicy handlu w niedzielę.

Na cały 2020 rok przypada tylko siedem niedziel handlowych. Ostanie takie zakupy można zrobić 13 i 20 grudnia ([email protected])







Dziękujemy za przesłanie błędu