Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Piątek, 29 marca. Imieniny: Marka, Wiktoryny, Zenona
14/05/2021 - 09:35

Kiedy rozbiorą to żelastwo i postawią most na Kamienicy? Ratusz daje odpowiedź

Kiedyś czekaliśmy na niego z wytęsknieniem. Teraz już nam zawadza i niektórzy mówią "to żelastwo". Codzienny łomot kół samochodów przypomina, że to tylko prowizorka. Przecież władze miasta obiecywały, że postawią nową przeprawę – denerwują się kierowcy z Nowego Sącza i okolicznych miejscowości, którzy codziennie jeżdżą tymczasowym mostem na Kamienicy w dzielnicy Zawada. Miał być i ciągle go nie ma. Kiedy będzie? Zapytaliśmy o to w magistracie.

Łubudu, łubudu… nieprzyjemny odgłos żelastwa, które słychać pod kołami samochodów przypomina, że to tylko prowizorka, a nie prawdziwy most. 

- Ile jeszcze jeszcze może potrwać – denerwuje się,  mieszkaniec sąsiadującej z  sądeckim osiedle Zawada mieszkaniec Jamnicy Krzysztof Oleksy, który zastanawia się, kiedy postawioną przez wojsko tymczasową przeprawę zastąpi nowy most, o którym mówiło się, że będzie, a potem zapadła głucha cisza.

Najpierw pęknięte dwa dźwigary przeprawy na Kamienicy przez blisko pół roku podpierała tymczasowa, metalowa konstrukcja. Kiedy przyszła fala deszczu, wystarczyło kilka godzin i spieniona woda górskiej rzeki wściekle uderzyła w plątaninę rur. Tę wiszącą na podporze katastrofę, sądecki magistrat zamknął pod koniec czerwca ubiegłego roku.

Potem most na Kamienicy był zamknięty na długie miesiące i mieszkańcy kilku ulic osiedla Zawada i gminy Kamionka Wielka musieli jechać ponad dwadzieścia kilometrów, okrężną drogą do Nowego Sącza, albo wsiadać w pociąg. Najpierw była mowa o budowie nowego mostu, potem miasto zdecydowało się na postawienie tymczasowej przeprawy przez wojsko. Tak jest od końca października.

A ta budowa idzie jak z płatka Co to za budowa wynurzyła się z ziemi. W Nowym Sączu zgrzytają od tego zębami.

Co z tą budową nowego mostu z prawdziwego zdarzenia? - Oczekujemy na uruchomienie obiecanych przez administrację rządową już w zeszłym roku, środków przeznaczonych na likwidację skutków powodzi – napisał szef biura prasowego sądeckiego magistratu Mariusz Smoleń. - Gdy tylko to nastąpi, natychmiast zostanie uruchomiony proces realizacji inwestycji.

I tyle. Nie ma informacji, że miasto w tej sprawie wysyła monity, wysyła do Warszawy emisariuszy… Taka sama odpowiedź padła w połowie marca ubiegłego roku, kiedy okazało się, że konstrukcja starego mostu jest uszkodzona.

- Miasto czeka na decyzję, czy inwestycja zostanie wsparta ze środków województwa przeznaczonych na usuwanie skutków powodzi – mówił w rozmowie z „Sądeczaninem” wiceprezydent Artur Bochenek. Potem, na początku czerwca, padła znowu ta sama odpowiedź. Teraz jest nowa, która niczym nie różni się od poprzednich. Kiedy postawią nowy most na Kamienicy? Dalej nie wiadomo. A gdzie indziej jakoś się da. Zbudują u nas całkiem nowy most. Gdzie postawią taką piękną łukową przeprawę?  ([email protected]) fot.jm







Dziękujemy za przesłanie błędu