Wiadukt na Zielonej prawie gotowy. Kiedy koniec drogowego koszmaru? [ZDJĘCIA]
Nadchodzi koniec koszmaru kierowców. Nie będzie już więcej zaklinowanych ciężarówek i autobusów, ani samochodów, które toną w gigantycznych kałużach. Wreszcie dobiega końca remont wiaduktu na Zielonej. Zanim pojadą pod nim samochody, najpierw po dwóch nowych torach już 21 września ruszą pociągi.
Czytaj też Kierowcy zrobili sobie dziką obwodnicę w Nowym Sączu. Gdzie jest policja?
- Dzisiaj będziemy robić próbę wytrzymałościową. Na wiadukcie postawimy lokomotywę – wyjaśnia kierownik budowy.
Inwestycja, która ruszyła w maju, obejmowała między innymi budowę nowych podpór i konstrukcji przęseł, przebudowę torów oraz zabudowę rozjazdu. Przebudowane zostały też inne urządzenia kolejowe, kolidujące z modernizacją wiaduktu, jak na przykład kable energetyczne, teletechniczne i sieć trakcyjna.
Czytaj też Mają na to 16 milionów. W co zamienią się te rozjechane hałdy ziemi
Niebawem na placu budowy pojawią się drogowcy. Pod wiaduktem będzie już nie jeden, a dwa pasy ruchu o szerokości po trzy metry, do tego dwa chodniki. Każdy z nich będzie miał dwa metry szerokości.
[email protected] fot. Jm