To już dziś! W Krynicy - Zdroju debata o przyszłości uzdrowiska
- Do każdej poważnej życiowej decyzji po prostu trzeba dojrzeć - odpowiada na to pytanie Wiesław Pióro, prezes spółki Uzdrowisko Krynica-Żegiestów, najważniejszej firmy w Krynicy. - Dojrzewamy do małżeństwa, do decyzji zakupu mieszkania, budowy domu… Tak samo dzieje się w biznesie; potrzebny jest też dobry klimat, a ten obecnie wydaje się idealny. Krynica ma długie tradycje uzdrowiskowe, tradycje Forum Ekonomicznego, Festiwalu Kiepurowskiego i najnowszych osiągnięć turystycznych w postaci wyciągów Jaworzyny Krynickiej, Słotwin, rozbudowy wyciągów w sąsiednich miejscowościach, wieży widokowej…
- Słowo Krynica na ustach turystów i biznesu pojawia się bardzo często i to w pozytywnym kontekście – dodaje prezes Pióro. - Centrum konferencyjne pozwoli nam walczyć o nową grupę organizatorów prestiżowych imprez, ale też podnieść rangę obecnych, zwłaszcza Forum Ekonomicznego, ze względu na ogrom przedsięwzięcia, odbywającego się cały czas w obiektach tymczasowych.Jednym słowem jest to szansa rozwoju nie tylko Spółki Uzdrowisko Krynica Żegiestów S.A., ale całej Krynicy i regionu.
Wszyscy, z którymi rozmawiałem na ten temat, podkreślają, że bez uzdrowiskowej spółki nie sposób podjąć decyzji o centrum kongresowym…
- Dla nas najważniejsza jest, oczywiście, działalność związana z woda mineralną - działalność lecznicza na bazie naturalnych surowców, zwłaszcza wód mineralnych i leczniczych, ale trzeba też myśleć i właściwie wykorzystać inne pojawiające się szanse rozwoju, a jedną z nich jest niewątpliwie centrum konferencyjne. Być może jest dobry czas aby zamieniać wizje i plany w konkretne działania, szukać inwestora i partnerów , oraz przekonywać się wzajemnie , że taki plan jest skazany na sukces. Zapewni nie tylko wysoką stopę zwrotu ale przyczyni się do promocji Małopolski – tej, pojmowanej szerzej niż sam Kraków.
Krynica jest jednym z ważniejszych ośrodków poza stolicą województwa, a inwestycje tu poczynione dają szansę na zrównoważony rozwój całego regionu. Centrum kongresowe dla Krynicy byłoby tym, czym przed wiekami była kolej – dobrodziejstwem, z którego będą korzystały kolejne pokolenia przez kolejne dekady.
W Krynicy jest co zwiedzać, jest gdzie wypocząć i uprawiać sport. Są miejsca gdzie można dobrze zjeść i hotele na każdą kieszeń. Biznes pojawia się jednak przede wszystkim we wrześniu…
- Powinniśmy ten sezon wydłużyć na cały rok. Przedstawiciele biznesu rzeczywiście mają gdzie się zatrzymać, nie brak miejsc gdzie mogą aktywnie wypocząć, mają u nas wspaniały mikroklimat, do dyspozycji jest również bogata oferta uzdrowiskowych zabiegów leczniczych. Ta oferta wciąż się rozwija. Turystyka przyciąga za sobą biznes, biznes rozwija turystykę.