Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Wtorek, 16 kwietnia. Imieniny: Bernarda, Biruty, Erwina
14/04/2021 - 07:15

Jezioro po nowemu. Zrobili z Klimkówki turystyczny i inwestycyjny raj [ZDJĘCIA]

Plaże, ścieżki rowerowe, pomost cumowniczy dla wodniaków, w taki raj dla turystów zamieniło się Jezioro Klimkowskie. Wielką inwestycję zagospodarowania brzegów zbiornika w ciągu dwóch lat zrealizowały wspólnie gmina Ropa i powiat gorlicki. Teraz zbierają owoce. Szczególnie w czasie pandemii niemal wszyscy uciekają w rekreację na świeżym powietrzu. Dla przedsiębiorców tereny nad Klimkówką stały się bardzo atrakcyjnym miejscem dla nowych, biznesowych przedsięwzięć.

Subregion sądecki uchodzi za prawdziwy raj dla turystów. W tym raju mamy trzy górskie rzeki i dwa jeziora, Rożnowskie i Klimkowskie. To ogromny biznesowy potencjał. W zagospodarowanie brzegów klimkowskiego zbiornika ponad dwa lata temu wspólnie zainwestowały trzy gminy.

Czytaj też Rośnie gigantyczny most w Kurowie. Już stawiają pylony [ZDJĘCIA] 

Liderem przedsięwzięcia stała się Ropa, która w prawdziwe cudo zamieniała dwa hektary gruntu.- Nasza gmina miała do zrobienia trójstopniowe nabrzeże o długości blisko dwustu metrów, do tego szesnaście plaż kompaktowych, wiatę grillową i ścieżki dla pieszych oraz dla rowerzystów – mówi o zrealizowanej inwestycji wójt Ropy Karol Górski. – Jest też pomost do wodowania i do cumowania łodzi.

- Znam zalew z czasów, kiedy wszędzie były tylko chaszcze. Jedyną opcją, żeby poznać okolicę, był ponton - mówi Ewa Martyniec z Nowego Sącza, która niedawno odwiedziła Klimkówkę. -  Teraz otoczenie jeziora zmieniło się nie do poznania. Nowa infrastruktura jest rewelacyjna. Do tego czysta woda, cisza, spokój i dookoła fantastyczny Beskid Niski.

To właśnie ciszy i spokoju szukają zmęczeni pandemią ludzie. Otwarta przestrzeń daje szansę na wyrwanie się z lockdownu. - Jeszcze nie ma turystycznego sezonu, a już odwiedza nas mnóstwo turystów - mówi wójt Ropy. Ludzie przyjeżdżają na żagle, na windsurfing, pospacerować i pojeździć na rowerze.

Czytaj też Koniec z wypadkami. Rusza budowa ronda, które zastąpi felerne skrzyżowanie  

Jak dodaje samorządowiec, zagospodarowane brzegi jeziora to impuls dla nowych biznesowych przedsięwzięć.

- Jest ogromne zainteresowanie ze strony przedsiębiorców, którzy chcą inwestować nie tylko w punkty małej gastronomi, ale także budować hotele czy pensjonaty. Niektórzy już przymierzają się do kupna gruntów. Mimo pandemii, wśród właścicieli firm związanych z turystyczną branżą panuje duży optymizm. Dla nas to bardzo dobre wieści, bo rozwój biznesu oznacza większe wpływy z podatków do gminnej kasy.

Nadzieje z zagospodarowaniem brzegów Jeziora Klimkowskiego ma też gmina Sękowa, która podobnie jak Ropa, zainwestował w przedsięwzięcie ponad trzy miliony złotych.

- Zrealizowaliśmy pakiet letnio-zimowy - mówi wójt Małgorzata Małuch. Na naszych terenach są znakomite szlaki do narciarstwa biegowego, które liczą w sumie sto kilometrów, a do tego odpowiednia infrastruktura. To budynki z szatniami i miejscami do grillowania. Przy stacji na Magurze Małastowskiej jest plac zabaw dla dzieci i platforma widokowa.  Mamy też prawdziwą gratkę dla rowerzystów, którzy już teraz zaczynają swój sezon. To trasy dla cyklistów, wiodące z Klimkówki, przez Uście Gorlickie, Magurę Małastowską do Krzywej, z miejscami na wypoczynek i rekreację.

Jak tłumaczy Małgorzata Małuch, gmina stawia na inwestycje związane z turystyką. –Paradoksalnie sprzyja temu pandemia i kolejne lockdowny. W cenie są miejsca, które dają możliwość aktywnego spędzania czasu.([email protected]) fot. UG Ropa, UG Sękowa, JO

Jezioro po nowemu. Zrobili z Klimkówki turystyczny i inwestycyjny raj




Plaże, ścieżki rowerowe, pomost cumowniczy dla wodniaków...cisza i spokój






Dziękujemy za przesłanie błędu