To jeszcze nie ostatnia fala mocnych podwyżek cen żywności? Kolejna grozi nam na początku lipca

Zerowy VAT na żywność początkowo miał obowiązywać tylko do końca 2022 roku. Jednak rosnąca wciąż inflacja sprawiła, że pod koniec listopada ubiegłego roku rząd zdecydował się na przedłużenie stawki 0% na podstawowe artykuły spożywcze na pierwszą połowę 2023 roku. Czy jednak na tym koniec?

Zerowy VAT na żywność a ceny rosną i tak szybciej niż inflacja

Zerowy VAT na podstawowe artykuły żywnościowe, dla których standardowa stawka podatku od towarów i usług wynosi 5 proc., pozwolił nam zaoszczędzić na zakupach od lutego do końca 2022 roku około 7,6 miliarda złotych.

Według wyliczeń ekonomistów przyczynił się też do tego, że wskaźnik inflacji w kolejnych miesiącach ubiegłego roku był niższy o 3-4 procent od poziomu inflacji bez zastosowania VAT 0% na podstawowe produkty spożywcze.

Co z VAT na żywność od lipca 2023 roku?

Kolejne miliardy złotych zostają w portfelach polskich rodzin w pierwszej połowie 2023 roku. Jednak co będzie dalej, nie wiadomo. Według ostatnich wypowiedzi przedstawicieli rządu, np. rzecznika rządu Piotra Mullera, decyzję w tej sprawie Rada Ministrów podejmie w kwietniu.

Ponieważ na początku roku inflacja przyspieszyła – przypomnijmy, według najnowszego odczytu za luty 2023 r. wynosiła 18,4 proc. – można by spodziewać się, że tarcza antyinflacyjna w postaci VAT 0% na podstawowe produkty spożywcze będzie dalej przez rząd stosowana, jeśli nie do końca br., to przynajmniej przedłużona zostanie na III kwartał 2023.

Z drugiej strony jednak najnowsza projekcja inflacji NBP przewiduje, że w drugiej połowie roku będzie ona już jednocyfrowa.

Powrót do VAT 5% na żywność z pewnością nie pozostanie obojętny dla cen i niemal pewne jest, że w praktyce będzie oznaczał kolejne skokowe ich podwyżki. Czy dojdzie do nich już w lipcu, dowiemy się w ciągu kilku najbliższych tygodni. ([email protected]) fot.jm