Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Środa, 24 kwietnia. Imieniny: Bony, Horacji, Jerzego
07/06/2019 - 07:00

Jakiś koszmar! Znowu są konsultacje w sprawie… pięciu wariantów „Sądeczanki”

Czy ten koszmar nigdy się nie skończy? Czy znowu trzeba wracać do punku wyjścia? Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad znowu przeprowadza konsultacje w sprawie… pięciu wariantów przebiegu nowej trasy z Nowego Sącza do Brzeska, która ma zapewnić szybszy dojazd do autostrady A4. Jak to możliwe, skoro samorządy już dogadały się w sprawie jednego wariantu?

Przez dziesięć dni mieszkańcy gmin położonych wzdłuż drogi krajowej z Brzeska do Nowego Sącza będą mogli uczestniczyć w organizowanych przez Generalną Dyrekcję Dróg Krajowych i Autostrad spotkaniach, podczas których zostaną omówione propozycje przebiegu wariantów „sądeczanki”.

Konsultacje z udziałem mieszkańców Nowego Sącza i Chełmca startują 10 czerwca o godzinie 17 w sądeckim ratuszu. Potem w kolejce do dyskusji są Lipnica Murowana, Gnojnik, Czchów, Nowy Wiśnicz, Iwkowa, Łososina Dolna, Gródek nad Dunajcem, Brzesko i Limanowa.

Skąd wzięły się te spotkania? Przypomnijmy, że po raz pierwszy pięć wersji przebiegu trasy przedstawionych przez firmę, która zajmuje się opracowaniem dokumentacji inwestycji, pojawiło się w sierpniu 2017 roku. Obudzone nadzieje, że budowa ruszy z kopyta trwały krótko, bo zaraz potem zaczęły się protesty mieszkańców i samorządów, którzy przebiegu tras nie akceptowali. I tak znowu zaczęły się mnożyć warianty wariantów.  

- Zebraliśmy blisko 11 tysięcy wniosków od mieszkańców tych miejscowości, gdzie mogłaby przebiegać nowobudowana droga. Wyszło z tego 26 wariantów. W sumie przeanalizowaliśmy 1800 km trasy – mówił w listopadzie ubiegłego roku w rozmowie z "Sądeczaninem" szef regionalnego oddziału Generalnej Dyrekcji Tomasz Pałasiński. – Teraz jest pięć wariantów, z czego trzy tak naprawdę są wariantami, a dwa podwariantami, czyli kompilacją trzech pozostałych – tłumaczył Pałasiński.

Z początkiem kwietnia w sprawie wyboru jednego, wspólnego wariantu dogadali się samorządowcy, którzy chcą wersji, z dwoma tunelami. Szkopuł w tym, że jest najdroższa. Teraz, bo takie są procedury, znowu trzeba zebrać opinie mieszkańców poszczególnych gmin.

Czytaj też Nowa droga do Brzeska z dwoma tunelami. To realne? Co na to Generalna Dyrekcja

Obecnie trwają prace nad przygotowaniem studium techniczno-ekonomiczno-środowiskowego – wyjaśnia Iwona Mikrut, rzeczniczka małopolskiego oddziału Generalnej Dyrekcji. - Analizujemy pięć wariantów trasy pod kątem kosztów finansowych i społecznych, także pod kątem tego, jakie to będzie miało znaczenie dla przyrody. Na tym etapie także wymagane są konsultacje z mieszkańcami terenów, po których mogłaby wieść trasa.

 Ile to jeszcze może potrwać? - pytamy

-Firma, która zajmuje się przygotowaniem dokumentacji inwestycji, zaczęła pracę nad opracowaniem pięciu nowych wariantów w styczniu tego roku. Od tego momentu trzeba liczyć szesnaście miesięcy na konsultacje z mieszkańcami gmin – wyjaśnia rzeczniczka. - Potem do Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska trzeba złożyć wniosek o decyzję środowiskową z wytypowanymi dwoma lub trzema wariantami.  Wtedy, zakładamy, że to będzie w 2020 roku, zacznie się czekanie na zezwolenie na realizację inwestycji drogowej, co zwykle trwa siedem miesięcy. Ale jak będą odwołania, wszystko się może przeciągnąć.  

Jak przyznaje Iwona Mikrut, najsłabszym decyzyjnym ogniwem są konsultacje społeczne, które mogą trwać w nieskończoność.

- Właśnie z tego powodu od wielu lat nie można wybudować beskidzkiej drogi integracyjnej. Ciągle ktoś protestuje. Podobny problem mamy z budową trasy S7 na północ od Krakowa, gdzie na etapie decyzji środowiskowej do sądu odwołało się kilku mieszkańców. Skutek jest taki, że odcinek Szczepanowice -Widoma zostanie oddany do użytku w maju 2021 roku, a ten „oprotestowany”, liczący pięć kilometrów, dwa lata później.

Czy można coś na to poradzić? Nie – mówi Iwona Mikrut. - Bo takie jest prawo. Mogą to zmienić tylko posłowie.

[email protected]  fot. T.K







Dziękujemy za przesłanie błędu