Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Piątek, 29 marca. Imieniny: Marka, Wiktoryny, Zenona
06/09/2019 - 13:30

Jak sądeckie matki z czwórką dzieci ruszyły po emeryturę do ZUS

Na całego rozkręciła się machina z minimalną emeryturą dla kobiet, które mają przynajmniej czwórkę dzieci, nawet jeżeli nigdy nie pracowały. Nowy przepis wszedł w życie z początkiem marca. Już wiadomo, że w całej Małopolsce najwięcej wniosków do ZUS o przyznanie świadczenia wpłynęło na Sądecczyźnie.

O tak zwane matczyne emerytury można się starać od marca.  To, przypomnijmy, rodzicielskie świadczenie uzupełniające,  przysługujące osobom, które zajęły się wychowywaniem dzieci i z tego powodu zrezygnowały z pracy. O emeryturę, do 1100 złotych,  mogą się starać matki, które urodziły lub wychowały co najmniej czwórkę dzieci i nie mają niezbędnych środków utrzymania. W określonych przypadkach świadczenie może zostać przyznane ojcu dzieci. To na przykład sytuacje, gdy matka zmarła lub porzuciła dzieci.

Czytaj też Cuda się dzieją w sądeckim ZUS-ie? Za darmo wysyłają ludzi do sanatorium 

- Świadczenie przysługują osobom, które ukończyły powszechny wiek emerytalny – przypomina Anna Szaniawska rzeczniczka małopolskiego oddziału ZUS. - Jeśli osoba, która się o nie stara ma jakikolwiek dochód, świadczenie u zostanie przyznane w wysokości dopełnienia do kwoty 1100 zł.

Jakie jest zainteresowanie matczynymi emeryturami?  Szaniawska przytacza pierwsze statystyki ZUS.

-Do tej pory w Małopolsce złożono przeszło 4,9 tys. wniosków o świadczenie „Mama 4 plus”. Najwięcej wpłynęło do sądeckiego oddziału ZUS - 1,7 tysięcy,  najmniej w Chrzanowie – 982. Większość wniosków składają osoby między 60 a 69 rokiem życia, dokładnie 3,6 tysiąca. Tylko 14 z nich złożyli mężczyźni.

czytaj też Jest u nas tak dobrze, że można sobie wybierać robotę? 

- W naszym województwie - dodaje rzeczniczka - do połowy sierpnia rozpatrzono przeszło 4,7 tys. spraw, z czego niemal 4,2 tys. pozytywnie. Najczęściej świadczenia nie są przyznawane z powodu niespełnienie warunku dochodowego lub wychowania mniej niż czwórki dzieci.

Większość osób, którym przyznano „matczyną emeryturę” wychowało dokładnie czworo dzieci, ale wśród nich aż 170 rodziców wychowało ponad dziewięcioro dzieci.

[email protected] Fot. Jm







Dziękujemy za przesłanie błędu