Jak biznesmen z naszego regionu zarobił miliard dolarów na koronawirusie
Kiedy do Polski przyszła zaraza dla niego zaczęły się złote czasy, bo produkował jednorazowe rękawiczki, które były towarem pierwszej potrzeby i które szybko zamieniły się w towar deficytowy. To właśnie w ten sposób Wiesław Żyznowski z Krakowa, z wykształcenia doktor filozofii, główny akcjonariusz spółki Mercator Medical, zyskał miano giełdowej gwiazdy pandemii i stał się z jednym z najbogatszych Polaków.
Jak pisze dziennik „Puls Biznesu” baza produkcyjna przedsiębiorstwa mieści się w Tajlandii. To właśnie tam wytwarzane są rękawice z kauczuku naturalnego i syntetycznego. W ostatnich latach spółka zainwestowała w rozbudowę fabryki prawie 120 mln złotych. Nowe budynki i nowe linie technologiczne pozwoliły na zwiększeni mocy przerobowych.
Popyt na rękawice wystrzelił razem z koronawirusem. Posypały się kontrakty z całego świata, między innymi z USA, Australii i Wielkiej Brytanii. Ich wartość zwykłego zjadacza chleba może przyprawić o zawrót głowy.
- Największą, nową umowę, podpisano z australijskim Unispace Health, które zamówiło rękawice za około 169 mln złotych – pisał w lipcu „Puls Biznesu”. - Wartość części umów skorygowano w dół, ale większość została zwiększona pod względem wolumenu i cen, co przełożyło się na wzrost portfela zamówień o 264 mln zł. Zawarte w ostatnich miesiącach umowy ze spółkami z grup Unispace i Amnex opiewają na ponad 550 mln złotych?
Jak donosi miesięcznik „Forbes”, majątek małopolskiego biznesmena przekroczył magiczną granicę jednego miliarda dolarów. Przedsiębiorca z Krakowa właśnie trafił na globalną listę miliarderów, stając się jednym z ponad 2 tys. najbogatszych ludzi na świecie.
Ile Wiesław Żyznowski zarobił na pandemii?
- W trzecim kwartale 2020 spółka odnotowała kolejne rekordy – szacunkowo przekroczyła 608 mln zł przychodów, ponad 356 mln zł zysku netto – czytamy w sprawozdaniu finansowym Mercator Medical. To dokładnie 274 razy więcej niż rok temu! ([email protected], zdjęcie ilustracyjne pixaby)
.