Grób na budowie nowej drogi do Brzeska i tajemnicza akcja na Facebooku

Pora zapalić kolejną świeczkę na grobie naszych pogrzebanych marzeń o nowej drodze z Nowego Sącza do Brzeska, która skróciłaby dojazd do autostrady A4. Właśnie minął rok od ogłoszenia zakończenia wojny między samorządami, które wybrały kompromisowy wariant przebiegu trasy, zakładający budowę tunelu pod Justem. I co? I nic. Niedługo będziemy obchodzić „rocznicę” trzech lat konsultacji.

Kto kryje się za tą inicjatywą, nie wiadomo. Na prośbę o kontakt jak na razie nie otrzymaliśmy odpowiedzi. Jakie są szanse na takie rozwiązanie? Tajemnicza grupa na Facebooku chce drążyć tunel pod Justem, a „Sądeczanin” drążył temat kosztów takiej inwestycji.

Kwota zarezerwowana w programie inwestycyjnym na budowę nowej drogi do Brzeska to 1 mld 492 mln złotych – mówiła w rozmowie z nasza redakcją rzeczniczka małopolskiego oddziału Generalnej Dyrekcji Iwona Mikrut.

- To na pewno za mało na wariant z dwoma tunelami. Projektant wyliczył, że budowa kilometra przeprawy pod Justem w tych warunkach geologicznych będzie kosztować tyle samo, ile wybudowanie dziesięciu kilometrów drogi. Ten zapis oczywiście można aneksować, ale to oznacza kolejne, dodatkowe, duże pieniądze na inwestycję.

Jak duże? - Wystarczy przytoczyć koszt budowy dwupasmowej, ekspresowej zakopianki na odcinku od Lubnia do Chabówki i tunelu drążonego pod górą Mały Luboń. To ponad 2,1 mld złotych - mówi Iwona Mikrut, która zaznacza, że to nie są porównywalne inwestycje.

- Za takimi decyzjami stoją między innymi statystyki dotyczące dobowego ruchu pojazdów. Na trasie Kraków- Głogoczów to ponad 40 tysięcy aut, na odcinku Pcim-Lubień to 20 tys. Skomielna – Rabka, ponad 17 tys. Na drodze do Brzeska samochodów jest znacznie mniej. Pomiędzy Dąbrową a Nowym Sączem, gdzie jeździ najwięcej aut, dobowy ruch pojazdów wynosi około18 tys. na dobę, między Nowym Sączem a Łabową nieco ponad 13 tysięcy.

[email protected] fot. TK